Dziś ruszył w Niemczech ośrodek dla migrantów. "Obawiamy się o nasze bezpieczeństwo"

Dziś rozpoczął swoją działalność ośrodek dla nielegalnych imigrantów w niemieckim Eisenhuttenstadt. To ledwie kilka kilometrów od granicy z Polską. Na granicy w Gubinie był dziś Janusz Życzkowski z telewizji Republika.
Mieszkańcy czują się niepewnie
Wdrażanie Paktu migracyjnego wywołuje po stronie polskiej ogromne emocje. Na mocy paktu migracyjnego do Polski może trafić nawet kilkaset tysięcy nielegalnych imigrantów.
Większość Polaków sceptycznie podchodzi do sprawy przerzucenia do Polski takiej liczby niesprawdzonych osób. Szczególną uwagę przykuwają tworzone centra integracyjne dla migrantów w miastach całej Polski.
Na przejściach granicznych na razie jest jednak spokojnie. Mieszkańcy wskazywali, że obserwują sytuację bo czują się bardzo niepewnie.
Niemieckie służby w Polsce
Pan Marek Gajda mówił, że ludzie, którzy trafią do Polski nie są mile widziani w Niemczech.
- Najgorsze, że chcą do nas przerzucać tych, których nie chcą u siebie, i z którymi sami mają problemy. A sami ten problem stworzyli. - podkreślał.
- Jesteśmy pełni obaw. Nie wiemy czy nie dojdzie do czegoś niepokojącego. Na szczęście, póki co jest spokojnie. Obserwujemy co się będzie działo. Wolelibyśmy, aby zostało tak jak było dotąd, aby Polska Polską była. - wskazywał inny mieszkaniec.
Gubinianie mówili też o zachowaniu niemieckich służb mundurowych, które od pewnego czasu wjeżdżają do Polski przez całą dobę.
- Widuje się ich coraz więcej. Nie wiadomo czy są to patrole mieszane czy nie. Jeżdżę na niemiecką stronę i tam takich partoli się nie widzi. Martwimy się o bezpieczeństwo. Żąden ktaj nie jest w stanie sobie poradzić z taka masą osób, które najechały Europę. Wszyscy widzą, co dzieje się w Europie Zachodniej. Nikt tam nad tym nie panuje. U nas też nie uda się zapanować. Martwimy się tą sytuacją – mówili mieszkańcy Gubina.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X