Strzelanina w szpitalu w USA: Nie żyje policjant i porywacz

W mieście York, w Pensylwanii, uzbrojony mężczyzna wtargnął w sobotę na oddział intensywnej terapii szpitala i wziął kilku pracowników jako zakładników. Podczas akcji ich uwolnienia zginął policjant, kilka osób doznało obrażeń, a porywacz został zastrzelony - podała agencja AP.
Około godziny 10:45 lokalnego czasu, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o "aktywnym zagrożeniu" w szpitalu. Informację potwierdził Ted Czech z biura zarządzania kryzysowego hrabstwa York.
Strzelanina wybuchła, gdy funkcjonariusze próbowali zaatakować napastnika, którego Barker zidentyfikował jako 49-letniego Diogenesa Archangel-Ortiza. Napastnik trzymał na muszce jedną z pracownic; policja otworzyła ogień, gdy zauważyła, że kobieta, której ręce były związane, jest zagrożona.
Według prokuratora okręgowego hrabstwa York, Tima Barkera, podczas ataku rannych zostało trzech pracowników szpitala UPMC Memorial Hospital: lekarz, pielęgniarka i woźny – oraz dwóch funkcjonariuszy. Dodatkowo jeden pracownik ucierpiał w wyniku upadku.
W wyniku strzelaniny śmierć poniósł policjant Andrew Duarte z West York Borough Police Department. Informację o jego śmierci opublikowano na oficjalnym profilu West York Borough na Facebooku.
Napastnik również zginął, jednak jego tożsamość nie została jeszcze ujawniona.
Rzeczniczka szpitala, Susan Manko, poinformowała, że żaden pacjent nie odniósł obrażeń. Dodała, że szpital jest zabezpieczony, a sytuacja jest pod kontrolą organów ścigania. Podziękowała wszystkim lokalnym służbom za szybką reakcję.
Gubernator Pensylwanii, Josh Shapiro, poinformował na platformie X (dawniej Twitter), że został poinformowany o zdarzeniu i jest w drodze na miejsce. Zapewnił, że szpital jest zabezpieczony, a na miejscu działają służby stanowe i federalne. Zaapelował o unikanie okolicy i stosowanie się do poleceń lokalnych władz.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X