Dziś wieczorem na Stade Velodrome został rozegrany drugi półfinał na piłkarskich Mistrzostwach Europy. Gospodarze turnieju Francuzi mierzyli się z Mistrzami Świata Niemcami. Podopieczni Didiera Deschampsa zwyciężyli 2:0, a obie bramki strzelił Antoine Griezmann. 10 lipca w wielkim finale Francja zmierzy się z Portugalią.
Od początku pierwszej połowy do mocnej ofensywy ruszyli gospodarze turnieju, którzy chcieli jak najszybciej przejąć kontrolę nad spotkaniem. ,,Trójkolorowi” przeprowadzili zresztą pierwszą groźną akcję w meczu Po kapitalnej wymianie piłki pomiędzy Antoine Griezmannem a Blaisem Matuidim, Napastnik Atletico Madryt wyszedł na czystą pozycję i uderzył z 16 metrów po ziemi, ale ten strzał znakomicie obronił Manuel Neuer. Niemcy otrząsnęli się dopiero po kwadransie gry. Od tego momentu częściej utrzymywali się przy piłce i raz po raz konstruowali atak pozycyjny. Francuzi którzy rozpoczęli z animuszem, z czasem skupiali się na defensywie. Dobrą okazję do objęcia prowadzenie Francuzi mieli ze stałego fragmentu gry. W 24. minucie okazję do strzału z rzutu wolnego miał Dimitri Payet, jednak Neuera spokojnie wybronił jego uderzenie. 12. minut później podobny rzut wolny dla Francji wykonywał Pogba, lecz i jego strzał ze spokojem obronił Neuer. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, sędzia Nicola Rizzoli odgwizdał kontrowersyjny rzut karny dla Francji. ,,Jedenastkę” pewnie na bramkę zamienił Antoine Griezmann.
Początek drugiej część gry był zbliżony do początku pierwszej połowy. Mocnym pressingiem wyszli gospodarze, wiedząc, że Niemcy za wszelką cenę będą chcieli odrobić straty . Niemiecka drużyna grała gorzej niż w pierwszej połowie i nie zagrażała zbytnio bramce Trójkolorowych. Można śmiało powiedzieć, że podopieczni Joachima Loewa walili głową w mur. Ofensywa Niemców nie była w stanie przebić się przez szczelną i mocną defensywę Francuzów. Francja litości nie miała i wykorzystała najmniejszy błąd rywali. W 72. minucie fatalny błąd popełnił obrońca Niemców, który stracił piłkę w polu karnym, a po chwili Pogba technicznie minął Shkodrana Mustafiego, dośrodkował, piłkę próbował wybić Neuer, ale ta spadła pod nogę Griezmanna, który wpakował futbolówkę do bramki. Dla tego napastnika to już szóste trafienie na tym turnieju. Po stracie bramki Niemcy rozpaczliwie rzucili się do ataku. Byli naprawdę blisko lecz brakowało im i szczęścia i precyzji. Najbliżej był w 74. minucie Joshua Kimmich, obrońca oddał piękny strzał zza pola karnego, lecz piłka trafiła tylko w spojenie. W 82. minucie próbował Hoewedes, który uderzył silnie piłkę głową, ale ta przeleciała nad poprzeczką. Mistrzowie świata nie potrafili jednak przebić się przed dobrze grającą obronę gospodarzy. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie, po końcowym gwizdku sędziego trybuny w Marsylii oszalały. Antoine Griezmann został bohaterem.
Wielki sen Francuzów się spełnił. Jako gospodarz turnieju powalczą o prym na Starym Kontynencie z reprezentacją Portugalii. Niemcy zaś, bardzo zmęczeni tym turniejem wracają do domu. Finałowe spotkanie odbędzie się 10 lipca w pod paryskim Saint-Denis o godzinie 21:00.