– To będzie bardzo prosty przekaz. Jedyne co sędziowie Sądu Najwyższego mogą sobie zawiesić, to jest portret Donalda Tuska, przed którym będą oddawać bałwochwalczy hołd. Mogą sobie też zawiesić portret Angeli Merkel – powiedział poseł PiS Dominik Tarczyński, który był jednym z gości programu „Woronicza 17” w TVP Info.
– Zwracając się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, zwracają się de facto do Niemiec... To Niemcy rządzą w Unii Europejskiej. Mamy rocznicę Powstania Warszawskiego i w czasie tej rocznicy mamy sędziów, którzy de facto zwracają się do Niemiec, aby to oni decydowali jak będzie wyglądać prawo w Polsce. To jest bardzo symboliczne – mówił polityk.
– Mogą sobie zawiesić portret Tuska, Merkel i tam oddawać hołdy. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu rozwiązania co do takiego wieku emerytalnego przyjął w latach 90. – wskazywał Tarczyński.
– W Polsce te rozwiązania im się nie podobają. Prawda jest jedna – chodzi im tylko i wyłącznie o wejście w kompetencje parlamentu, aby stać się III izbą polskiego parlamentu. Albo są sędziami, trzecią władzą sądowniczą... Albo chcą wchodzić w politykę. Skoro tak, niech założą sobie partię Zjednoczonych Sędziów III RP i startują w wyborach prezydenckich.
.@D_Tarczynski w #Woronicza17 – jedyne co sędziowie Sądu Najwyższego mogą sobie zawiesić, to portret Donalda Tuska albo Angeli Merkel#wieszwięcej pic.twitter.com/n6AjTfTMHP
— TVP Info (@tvp_info) 5 sierpnia 2018