Kandydujący na prezydenta Warszawy Patryk Jaki przedstawił w niedzielę swoje pomysły na nowoczesne zagospodarowanie pl. Defilad. Zapowiedział, że jeśli wygra wybory, plac stanie się zarówno parkiem, płucami miasta, jak i centrum kulturalno-biznesowym, pełnym zieleni i przyjaznym mieszkańcom
Rozpoczynając konferencję prasową na p. Defilad, na tle wyeksponowanych grafik-wizualizacji proponowanych rozwiązań architektonicznych, Jaki w mocnych słowach odniósł się do historii miejsca, którego dotyczą planowane przez niego zmiany.
Jak określił, plac jest „symbolem nieudolności rządów PO”.
„To, że serce Warszawy nie jest przez 12 lat zagospodarowane, a wszystko, co działo się tutaj w przeciągu ostatnich 12 lat, można byłoby opisać w filmie kryminalnym - to jak w soczewce pokazuje rządy PO” - powiedział.
Kolejne słowa Jakiego były jeszcze bardziej wymowne.
„Zamiast koncentrować się na tym, żeby to reprezentacyjne miejsce miasta, które widzi praktycznie każda osoba, która przyjeżdża do Warszawy (…), zamiast się skoncentrować na tym, żeby to była prawdziwa synteza zmieniającej się Warszawy, to władze Warszawy skoncentrowały się na tym, by te działki oddać różnym grupom przestępczym” – podkreślał.
Zapowiedział, że stolica – jeśli on wygra wybory – będzie miała „piękny, reprezentacyjny pl. Defilad, plac, który pokaże, jak Warszawa zmieniała się w ostatnich latach”.
Szczegóły zabudowy, rozwiązań architektonicznych i stylu zorganizowania przestrzeni placu Patryk Jaki zsyntetyzował także po konferencji na Facebooku.
„To tylko wizja, dlatego widzicie państwo różne wersje architektów tego samego projektu. Jeśli zostanę prezydentem - rozpiszę konkurs na zagospodarowanie tego terenu. Będę chciał dokończyć Teatr Rozmaitości i Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Nie będę też ruszał Parku Świętokrzyskiego. Atrakcyjne ujęcie „Vertical Forest” - czyli „lasów biurowców” to wizja, której nie będę chciał na placu realizować - ale zostawiam też państwu jako ciekawostkę - pod rozwagę.
Plac Defilad musi być wizytówką Warszawy - powtórzył.
Według Jakiego, zaprezentowana wizja łączy w sobie kilka istniejących koncepcji zagospodarowania tego prestiżowego terenu. Będzie zarówno parkiem, płucami miasta, jak i centrum kulturalno-biznesowym. Na kilku kondygnacjach znajdzie się miejsce na obiekty kultury, gastronomię, usługi, handel, parking, nad nimi królować będzie piętrząca się zieleń przyjazna mieszkańcom.
Dziś – jak wskazał – „centrum miasta, w którym pracują dziesiątki tysięcy warszawiaków, na Placu Defilad zamiera po godzinach pracy. Dzięki realizacji naszej wizji będzie tętnić życiem”.
Zapowiedział, że jeśli warszawiacy zdecydują, że zostanie prezydentem miasta - jedną z jego pierwszych decyzji będzie rozpisanie międzynarodowego konkursu architektonicznego na finalny projekt oraz przystąpienie do zmiany planu zagospodarowania tego obszaru.
Kończąc swe wystąpienie, Jaki zaprosił warszawiaków do dyskusji na temat pl. Defilad.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!