Zdaniem rzecznika rządu Piotra Müllera, należy przygotować się na nasilenie prób przekroczenia granicy. Rząd nie planuje wprowadzić stanu wojennego, mimo .
Gościem wtorkowego „Wywiadu Wnet” był rzecznik prasowy rządu i Sekretarz Stanu KPRM, Piotr Müller. Przedstawiciel rządu informuje, że 180 km granicy polsko-białoruskiej jest chroniona przez polskie wojsko i Służbę Graniczną. Obecnie kilkanaście tysięcy funkcjonariuszy stacjonuje na granicy.
- W tej chwili oczywiście spodziewamy się kolejnych działań, podobnych do tych wczorajszych. Rano Mateusz Morawicki i Minister Błaszczak byli na przejściu granicznym w Kuźnicy – relacjonuje Piotr Müller.
W samej Białorusi może być 20 tys. migrantów
Jak zaznacza rzecznik, wczoraj wieczorem miało miejsce kilka prób nielegalnego przekroczenia granicy. W nocy miały miejsce pojedyncze próby. Przy polsko-białoruskiej granicy może przebywać teraz nawet od 3 do 4 tys. migrantów, a w samej Białorusi nawet i 20 tys. Według rzecznika rządu, próby nielegalnego przekraczania granicy będą się nasilały:
- Przy takiej determinacji i jasnych celach reżimu Łukaszenki będą się one nasilały. Należy zwiększyć siły na granicy – podkreśla polityk.
Gość radia Wnet obawia się, że ze strony białoruskiej mogą paść strzały z broni palnej w stronę polskich służb. Mimo to, jak przyznaje Piotr Müller, nie padła decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego. „Nie ma decyzji ani przesłanek do wprowadzenia stanu wojennego” – podkreśla rzecznik rządu.
.@PiotrMuller w #PoranekWnet: w tej chwili kolejni funkcjonariusze i żołnierze zostali skierowani na granicę z Białorusią #RadioWnet
— RadioWnet (@RadioWNET) November 9, 2021
Dzisiaj z samego rana premier @MorawieckiM wraz z ministrem @mblaszczak spotkali się w Kuźnicy z funkcjonariuszami @Straz_Graniczna, @PolskaPolicja oraz żołnierzami służącymi przy granicy polsko-białoruskiej. Dziękujemy funkcjonariuszom i żołnierzom za ofiarną służbę! ???????? pic.twitter.com/nhYjOsMkjz
— Piotr Müller (@PiotrMuller) November 9, 2021