Przejdź do treści

"Koniec systemu": Naprotechnologia sposobem na leczenie bezpłodności

Źródło: Telewizja Republika

- Na pewno od strony leczenia niepłodności naturalne metody związane z naprotechnologią są o tyle lepsze, że ich celem jest wyleczenie, czyli doprowadzenie do sytuacji, w której osoba nie jest już dalej bezpłodna - tłumaczy dr Filip Furman, Dyrektor Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris w TV Republika. Był on gościem red. Doroty Kani w II części programu "Koniec systemu".

- Coraz więcej osób w Polsce, które pragną mieć dzieci – nie ma ich. Rozwiązaniem, jakie zaproponował rząd są naturalne metody leczenia niepłodności, czyli naprotechnologia. Wywołało to ogromne sprzeciwy środowisk lewicowych, ponieważ rząd postanowił, że nie będzie refundował in vitro – przypomniała red. Dorota Kania i zapytała, czy zdaniem Jej gościa była to dobra decyzja?

 - Na pewno od strony leczenia niepłodności naturalne metody związane z naprotechnologią są o tyle lepsze, że ich celem jest wyleczenie, czyli doprowadzenie do sytuacji, w której osoba nie jest już dalej bezpłodna – odpowiada dr Furman. Natomiast, przypomina, że co prawda w procedurze in vitro ma powstać nowy człowiek, ale bezpłodność nie zostaje wyleczona.

Rządowy program nie ma zadania produkować ludzi ale poprawić diagnostykę i leczenie. Celem więc jest umożliwienie zajścia w ciążę, a nie ciąża jako taka, gdyż celem naprotechnologii jest odzyskanie płodności.

Zdaniem dr Furmana krytyka programu wynika z jego niezrozumienia leczenia prowadzącego do odtworzenia naturalnych możliwości prokreacyjnych, czyli z mitów narosłych wokół naprotechnologii.

 - Chciałbym odkłamać te mity, bo to nie jest kalendarzyk, ale przede wszystkim diagnostyka, a więc również obserwowanie cyklu, ale też leczenie farmakologiczne, a niekiedy również chirurgiczne – wyjaśnia dr Furman. Generalnie w terminie naprotechnologia mieści się wszystko, co umożliwia naturalną prokreację.

Skrajne opinie na temat tej metody wynikają z idei stworzenia nowego człowieka i szukania metod, jak człowieczeństwo się zmieni. Nawet na poziomie semantycznym. Nie mówi się już o prokreacji, tylko o reprodukcji. Mamy więc sprowadzenie człowieka do wymiaru wyłącznie biologicznego. A przecież w istotę prokreacji wpisana jest relacja miłosna, damsko-męska. Natomiast wśród zwolenników in vitro nie mówi się już o matce, ale o dawczyni, czy o dawcy i biorcy, dystrybucji zarodków, konserwacji. W tym przypadku w stosunku do człowieka używa się języka stechnicyzowanego.

 

TV Republika

Wiadomości

Trump dobitnie o wynikach wyborów w Niemczech

Sanah i Mazowsze "ubrane w fartuszek". Wow!

Watykan: Papież ma również problem z nerkami

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Minister Paprocka: Musimy ustawiać priorytety zaczynając od pieniędzy na obronność

Zlikwidowany gang handlujący kobietami – 48 ofiar uratowanych

We Włoszech odbyły się manifestacje związane z trzecią rocznicą napaści Rosji na Ukrainę

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Najnowsze

Trump dobitnie o wynikach wyborów w Niemczech

Wybory w Niemczech. Kto zbuduje nowy rząd?

Niemcy: Olaf Scholz przyznał, że jego partia poniosła dotkliwą porażkę

Ściśle Jawne: nieznana historia i powiązania minister Barbary Nowackiej

Samochód wyciągnięty z jeziora. Właściciel był pod wpływem alkoholu

Sanah i Mazowsze "ubrane w fartuszek". Wow!

Watykan: Papież ma również problem z nerkami

Baza na Morzu Śródziemnym ma wpaść w rosyjskie łapy