- Myślę, że procedury udowadniania win trwają, są zatrzymania w różnych miejscach, coś się dzieje. Wydaje mi się tylko, że policja i prokuratura jest bardzo mało wydajna. Należy pamiętać, że ta prokuratura być może nie jest tak wydajna, bo czeka ją reforma. Nas czeka najważniejszy bój tej kadencji – reforma sądów. Jeśli tego nie zrobimy, nie uczynimy naszej ojczyzny sprawiedliwszej. To jest klucz do sukcesów - powiedział w "Politycznym podsumowaniu tygodnia" Adam Borowski. Obok niego, gośćmi Jacka Ożoga był publicysta "Gazety Polskiej Codziennie" Adrian Stankowski oraz Marcin Rola z portalu wrealu24.pl.
"Tusk pozostawił za sobą pustynię"
- Kandydatura Tuska na prezydenta jest wygodna dla Schetyny. Myślę, że on ma nadzieję opanować ten bunt wewnętrzny w PO, że go spacyfikuje i będzie nad swoją partią panował. Jak duże będzie miała poparcie to inna sprawa. Schetyna jest sprawnym wewnętrznie politykiem który sprawi, że partia będzie mu posłuszna. Ponieważ Tusk wycinał wszystkich co mądrzejszych ludzi wokół siebie, pozostawił za sobą pustynię, bo mianowanie pani Kopacz, która intelektualnie nie kwalifikowała się na to stanowisko świadczy o tym, że za nim w PO niewiele było. Gdyby Tusk miał wrócić i wrócił do partii to byłby dla Schetyny realnym zagrożeniem. Wypchnięcie go na kandydata na prezydenta jest wygodne dla Schetyny - powiedział Adam Borowski, był opozycjonista.
- Schetyna na razie opowiada, że miałby być Tusk w przyszłości kandydatem na prezydenta. Ja w taką kandydaturę nie wierzę z dwóch powodów. Po pierwsze, Tusk przegra takie wybory. Po drugie – to było słychać na taśmach od Sowy – to jest formacja, która ma ochotę uciec od tego – cytuję – „syfu”, uciec, złapać fuchę w UE. Gdy już Donaldowi Tuskowi udało się złapać fuchę to będzie pazurami się trzymał, by zostać w Brukseli, nieistotne w jakich charakterze. On nie będzie chciał tu wrócić, bo tu go nic dobrego nie czeka - dodał Stankowski.
"Z mafią walczy się trudno"
- Ja czekam na konsekwencję ze strony PiS. Tusk powinien aplikować, ale pod Trybunał Stanu za trzy sprawy – Ciech, Amber Gold i Smoleńsk. Tusk to polityk skrajnie skompromitowany. To jest główny zarzut do PiS – mieliśmy audyt, wiele wielkich słów i dlaczego nikt nie siedzi? Ludzie oczekują tego - stwierdził Marcin Rola z portalu wrealu24.pl.
- Ja się zgadzam, że ludzie oczekują tego. Myślę, że procedury udowadniania win trwają, są zatrzymania w różnych miejscach, coś się dzieje. Wydaje mi się tylko, że policja i prokuratura jest bardzo mało wydajna. Należy pamiętać, że ta prokuratura być może nie jest tak wydajna, bo czeka ją reforma. Nas czeka najważniejszy bój tej kadencji – reforma sądów. Jeśli tego nie zrobimy, nie uczynimy naszej ojczyzny sprawiedliwszej. To jest klucz do sukcesów - oznajmił Borowski.
- Przypominam zawsze w takich sytuacjach, gdy ktoś dopomina się o twardszą walkę z przestępczością, Chicago z lat 30. Z mafią trudno się walczy. Początek zwycięstwa polegał na tym, że wsadzono Ala Capone za podatki. Niestety lub stety, trzeba to zrobić w sposób praworządny, bez wątpliwości dowodząc osobistą winę - wyjaśniał Adrian Stankowski.
- Prawo zawsze musi prawo znaczyć. Trzeba pokazać szczególnie młodym Polakom, że należy mieć szacunek do narodu i prawa - twierdził Rola.
"Trzeba nagłaśniać pewne sprawy, aby napiętnować moralnie"
- Chcę jeszcze wrócić do audytu i jego konsekwencji. Mnóstwo nagannych działań, np. 700 tys. na portal, gdzie można zarejestrować swoje zwierzę – to są przekręty, ale z punktu widzenia prawnego prawdopodobnie wszystko zostało dopięte. Rozmawiałem z jedną fundacją, która hojnie dawała różne dotacje „znajomym królika”, która miała zobowiązania już na następny rok. Skończyła się kadencja poprzednich władz w fundacji, PiS przejął nad nią kontrolę, a tam były zobowiązania podpisane na przyszły rok. Kierownictwo tej fundacji z prawnikami trzy dni myślało, jak te rozmowy rozwiązać. Nie udało się im tych umów rozwiązać. Wszystko było zgodne z prawem, ale moralnie – naganne. Trzeba zobaczyć, kto dostawał pieniądze i na co, kto miał na szansę na dotacje. To trzeba nagłaśniać nie po to, by ich postawić przed sądem, bo może to okazać się niemożliwe, ale napiętnować ich moralnie - tłumaczył Adam Borowski.
- Ja będę naiwny i powiem, że wierzę w to, że prawo zawsze będzie prawo oznaczać i nie będzie równych i równiejszych wobec prawa jak do tej pory - mówił Marcin Rola.
ENA wobec Tuska?
- Nie wierzę w doniesienia „Financial Times”. Kaczyński jest bardzo wytrawnym politykiem i to nie są tematy do poruszenia z kanclerzem Niemiec. Kanclerz Niemiec wie to doskonale sama. Kaczyński musiałby być niesprawnym politykiem, by wdawać się w takie dywagacje. To „fake news” - to nieprawdopodobna informacja - powiedział Stankowski, komentując doniesienia "FT" o Europejskim Nakazie Aresztowania dla Donalda Tuska, o którym miał rozmawiać z Angelą Merkel Jarosław Kaczyński.
- Gdyby coś takiego było prawdą, to PiS miałby w Polsce sondaże w okolicach 60-70% - powiedział Rola.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!