W zamieszkach, do których doszło w nocy z piątku na sobotę w berlińskiej dzielnicy Friedrichshain, lewicowe bojówki zaatakowały policjantów, obrzucając ich m. in. kamieniami.
Z informacji podawanych przez berlińskie portale wynika, że w piątek wieczorem u zbiegu ulic Liebigstrasse i Rigaerstrasse odbywał się niezarejestrowany wiec, w którym brało udział około 70 osób. Około godziny 21 na miejscu pojawiła się wezwana policja. Uczestnicy zgromadzenia niemal natychmiast ruszyli do ataku na funkcjonariuszy.
Policjanci zostali obrzuceni kostką brukową, butelkami i woreczkami z farbą. Próbując gonić napastników, musieli jednocześnie kryć się przed atakiem z góry - byli bowiem zasypywani kamieniami z balkonów. Lewackie bojówki ustawiły na ulicy barykady z kontenerów na śmieci, które następnie podpaliły. Dopiero po wezwaniu posiłków i policyjnego śmigłowca udało się opanować sytuację i ugasić płonące pojemniki. W akcji brało udział około 200 funkcjonariuszy. Atakującym udało się uszkodzić jeden radiowóz.