Mastalerek: Sikorski nie rozumie, czym jest polityka zagraniczna i na czym polega polska racja stanu

Marcin Mastalerek bardzo krytycznie ocenił dzisiejsze expose sejmowe szefa MSZ. "Radosław Sikorski. wykorzystał swoje wystąpienie w Sejmie do propagandy wyborczej. Szef MSZ nie rozumie, czym jest polityka zagraniczna i polska racja stanu. W jego expose praktycznie nie było mowy o relacjach polsko-amerykańskich, ani też o naszym regionie. Nie padło nawet słowo "Trójmorze" i to w sytuacji, gdy za pięć dni mamy wielki szczyt Trójmorza, w którym uczestniczyć będą najbardziej liczący się politycy państw z naszego regionu", powiedział szef Gabinetu Prezydenta RP w programie W Punkt.
Czy politycy PO czegoś w ostatnich latach nauczyli się w zakresie polityki zagranicznej? Słuchając Mastalerka - zdecydowanie nie.
"Prezydent Andrzej Duda podkreśla, że w Konstytucji zapisane jest współdziałanie rządu i prezydenta w zakresie polityki zagranicznej. Wszyscy jednak pamiętamy, jak walczono z prezydentem Lechem Kaczyńskim, próbując wbrew prawu odsunąć go od polityki międzynarodowej. I właśnie ten minister spraw zagranicznych, który wówczas zachowywał się w sposób skandaliczny wobec głowy państwa, dziś wychodzi i opowiada coś zupełnie przeciwnego niż to, co realizowało i realizuje jego środowisko polityczne. A kończy swoje wystąpienie hasłem wyborczym swojego kandydata. To powinno być dla tego człowieka dyskwalifikujące", stwierdził Marcin Mastalerek.
Szef Gabinetu Prezydenta RP zauważył także, że w wystąpieniu Sikorskiego praktycznie nie było mowy o relacjach z USA - naszym największym sojusznikiem, a także o inicjatywie Trójmorza, co jest szczególnie znamienne jeśli wziąć pod uwagę, że za pięć dni ma dojść do szczytu tej międzynarodowej inicjatywy gospodarczo-politycznej skupiającej 13 państw.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X