Przejdź do treści

Czarny deszcz padał nad trzema krajami Ameryki Południowej!

Źródło: pixabay.com

Pożary trawią olbrzymie połacie lasów, pól i łąk w Brazylii i Boliwii, a niesiony wiatrem dym dociera również nad inne kraje kontynentu, w tym Urugwaj i Paragwaj, wywołując zjawisko zwane „czarnym deszczem” – podała w piątek hiszpańskojęzyczna stacja BBC.

Gdy 44-letni brazylijski rolnik Tiago Klug usłyszał zapowiedzi nadejścia „czarnego deszczu”, postanowił przeprowadzić eksperyment. Ustawił czyste białe wiadro na podwórzu, z dala od zabudowań, by zebrała się w nim tylko woda spadająca „bezpośrednio z chmur”.

Następnego dnia znalazł w wiadrze wodę deszczową o ciemniejszym niż zwykle zabarwieniu. 

„Nigdy nie widziałem czegoś takiego. To było bardzo smutne” – powiedział dziennikarzom BBC News Brasil.

„Czarny deszcz” powstaje po zmieszaniu wody z sadzą niesioną przez dym z pożarów. W kontakcie z wilgocią w chmurach cząstki sadzy mogą stać się tzw. jądrami kondensacji, wokół których formują się krople deszczu – wyjaśnił meteorolog z firmy MetSul Estael Sias.

„Z nadejściem deszczu atmosfera rozpoczyna proces oczyszczania tego dymu, tego czarnego węgla. Wynikiem tego jest czarny deszcz” – powiedział Sias.

Zanieczyszczone sadzą opady mają ciemne zabarwienie i mogą powodować zabrudzenia, ale raczej nie są toksyczne – uspokajają eksperci i przestrzegają przed paniką.

 

„Czarny deszcz może wyrządzać szkody, ale uważa się, że dym powstał w wyniku spalania materii organicznej, czyli lasów i traw” – powiedział profesor inżynierii wody z Uniwersytetu Federalnego w Pelotas (UFPEL) Gilberto Collares.

 

„Jeśli oprócz tych składników byłyby tam również potencjalnie toksyczne odpady przemysłowe, powstałoby coś, co nazywamy kwaśnym deszczem, który jest potencjalnie znacznie groźniejszy” – dodał Collares.

 

Od sierpnia pożary zniszczyły ponad 5,6 mln hektarów terenów leśnych i łąk w Brazylii – oszacował niedawno państwowy Instytut Badań Przestrzeni Kosmicznej (INPE). W Boliwii spłonęło w ciągu ostatnich trzech miesięcy ponad 3,8 mln hektarów lasów i łąk, a władze ogłosiły w ubiegłym tygodniu stan nadzwyczajny.

Źródło: PAP

 

Wiadomości

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Najnowsze

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie