Nie mamy pełnego obrazu tego, co stało się z każdym elementem amerykańskiego wyposażenia wojskowego, które przekazaliśmy wojsku afgańskiemu — powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Jake Sullivan.
Podczas wtorkowego briefingu prasowego, Sullivan przyznał, że wojsko amerykańskie nie jest w stanie namierzyć „sporej ilości" wartego miliardy dolarów wyposażenia militarnego, które było przeznaczone dla armii afgańskiej. „Natomiast z pewnością spora jego ilość musiała trafić w ręce talibów i oczywiście nie spodziewamy się, że nam je chętnie oddadzą na lotnisku" - dodał.
Armia afgańska znacznie się zmniejszyła w ostatnich dniach podczas konfrontacji z talibami opanowującymi kraj, przez co mogli przejąć drony, wojskowe, odporne na miny, samochody terenowe oraz helikoptery Black Hawk — zauważył dziennik „the Independent".
— Black Hawki nie były przeznaczone dla talibów, tylko dla narodowych sił bezpieczeństwa Afganistanu, żeby mogły się bronić. Przekazano je na specjalne życzenie prezydenta Aszrafa Ghaniego, który przybył do Gabinetu Owalnego i poprosił m.in. o dodatkowe wsparcie wyposażenia lotniczego — tłumaczył Sullivan.
When I was asked about whether we’re going to get all Americans out of Afghanistan I said “that’s what we intend to do” and that’s exactly what we'll do, and are accomplishing right now with HKIA re-opened and operational, thanks to the incredible work of our troops and diplomats
— Jake Sullivan (@JakeSullivan46) August 17, 2021
Prezydent Ghani opuścił w niedzielę Afganistan po tym, jak talibowie wkroczyli do Kabulu.
W zeszłym tygodniu islamscy bojownicy przejęli wart miliardy dolarów amerykański sprzęt militarnych z lotniska w Kunduzie. Dziennikarz „Bilda", Julian Roepcke, opublikował zdjęcia elementów wyposażenia wojskowego, które trafiło w ręce talibów. Znalazły się tam m.in. drony ScanEagle, bojowe wozy opancerzone MaxxPro MRAP oraz humvee, czyli wielozadaniowe pojazdy terenowe.