Przejdź do treści

Ukraińska broń nuklearna? Zełenski zaprzecza

Źródło: x.com/@ZelenskyyUa

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprzeczył w czwartek w Kwaterze Główniej NATO, że jego kraj przygotowuje się do stworzenia broni nuklearnej "lub czegoś podobnego". Wcześniej tego dnia oświadczył, że Ukraina ma dwie opcje: albo wstąpi do NATO, albo będzie miała broń nuklearną.

"Nigdy nie powiedzieliśmy, że przygotowujemy się do stworzenia broni nuklearnej lub czegoś podobnego. Powiedziałem, że kiedy Memorandum Budapeszteńskie zostało podpisane przez bardzo szanowane, potężne kraje nuklearne, było tam napisane, że Ukraina zrezygnuje z broni nuklearnej, a otrzyma od tych bardzo szanowanych krajów, w tym wówczas Rosji, Chin, Stanów Zjednoczonych, integralność terytorialną i suwerenność. To właśnie powiedziałem" - oświadczył Zełenski na wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO, Markiem Rutte.

Rutte podkreślił, że NATO pracuje nad tym, aby Ukraina była coraz bliżej Sojuszu, dodając, że Sojusz Północnoatlantycki musi nadal zapewniać temu krajowi pomoc wojskową. "NATO współpracuje z Ukrainą, zbliżając was coraz bardziej do Sojuszu" - powiedział zwracając się do Zełenskiego.

W środę Zełenski przedstawił ukraińskiemu parlamentowi pięciopunktowy plan, nie ujawniając poufnych elementów, które zostały zaprezentowane w czwartek sojusznikom. Do głównych punktów planu należy zaproszenie Ukrainy do NATO i zezwolenie na użycie dostarczanych przez Zachód pocisków dalekiego zasięgu do atakowania celów wojskowych w głębi Rosji, co dotychczas spotkało się z niechęcią sojuszników.

Co z gwarancjami mocarstw?

Występując wcześniej na konferencji prasowej w Brukseli Zełenski ujawnił, że podczas rozmowy z Donaldem Trumpem podał mu przykład Memorandum Budapeszteńskiego, które Ukraina podpisała w 1994 roku i w którym zobowiązała się przekazać postsowiecką broń nuklearną Rosji w zamian za gwarancje suwerenności i integralności terytorialnej ze strony mocarstw. Jednak Rosja, która była jednym z sygnatariuszy porozumienia, złamała je.

"Uznałem, że to najlepiej obrazujący sytuację przykład. Które państwa zrezygnowały z broni nuklearnej? Tylko Ukraina. Które państwa dzisiaj walczą? Tylko Ukraina. Zapytałem Trumpa, jak możemy wierzyć Rosji, skoro wszystkie porozumienia z nią się załamują?" - mówił prezydent Ukrainy.

 

Zełenski poinformował, że powiedział Trumpowi, iż w takiej sytuacji Ukraina nie ma innego wyjścia, tylko ma dwie opcje: albo wstąpi do NATO, albo będzie mieć broń nuklearną. "Poza NATO nie znamy żadnego innego bardziej efektywnego i skutecznego sojuszu. Państwa NATO nie są w stanie wojny, mieszkańcy państw NATO żyją w pokoju. Dlatego wybieramy NATO, a nie inne porozumienia" - powiedział prezydent Ukrainy.

Źródło: PAP

Wiadomości

Polska 25 grudnia – co wydarzyło się tego dnia

Opady i oblodzenie. Prognoza na 25 grudnia

Uroczystość Narodzenia Pańskiego. Dlaczego akurat 25 grudnia?

Na co premier będzie się wściekał w przyszłym roku?

Dziwna wiadomość dla premiera Holandii w mediach społecznościowych

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

Najnowsze

Polska 25 grudnia – co wydarzyło się tego dnia

Dziwna wiadomość dla premiera Holandii w mediach społecznościowych

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Opady i oblodzenie. Prognoza na 25 grudnia

Uroczystość Narodzenia Pańskiego. Dlaczego akurat 25 grudnia?

Na co premier będzie się wściekał w przyszłym roku?