USA: co najmniej pięć ofiar śmiertelnych pożarów w Kalifornii

Ponad 12 tysięcy strażaków walczy z pożarami w tym najludniejszym i najbogatszym, trzecim co do wielkości amerykańskim stanie. Dziesiątki tysięcy osób zmuszonych do opuszczenia domów i ofiary śmiertelne to bilans tej jednej z największych katastrof naturalnych w historii Kalifornii.
W całej Kalifornii z pożarami walczy ponad 12 tysięcy strażaków. Z powietrza wspomagają ich helikoptery.
Agencja AP podkreśla, że obecne pożary należą do największych w historii stanu. Nakazem ewakuacji objęto łącznie 140 tys. osób.
Rozprzestrzenianie ognia pogarszają upały. Temperatura sięga blisko 40 stopni Celsjusza. Gubernator Kalifornii Gavin Newsom zwrócił się do władz dziesięciu stanów o pomoc w walce z żywiołem.
Podziękował także za wsparcie administracji prezydenta Donalda Trumpa.
W całym stanie rozgorzało 560 pożarów, wiele małych, ale też około 20 dużych, głównie w północnej Kalifornii. Wiele z nich zostało wywołanych na początku tygodnia przez tysiące uderzeń piorunów.
Znaczna część pożarów nie była gaszona z powodu niewystarczającej liczby strażaków. Niektórzy mieli 72-godzinne zmiany zamiast zwykłych 24-godzinnych.
Władze przestrzegały jednak mieszkańców przed samodzielnym gaszeniem ognia. Motywowały to tworzeniem dodatkowych problemów dla zawodowych strażaków. Wśród ofiar śmiertelnych jest pilot śmigłowca, który rozbił się podczas akcji w hrabstwie Fresno.
Gubernator Gavin Newsom, występując wirtualnie podczas konwencji Demokratów, łączył pożary lasów ze zmianami klimatycznymi.
"Jeśli zaprzeczasz zmianom klimatycznym, przyjedź do Kalifornii" – przytacza jego wypowiedź NBC.
W ogarniętym w najwyższym stopniu żywiołem regionie północnej Kalifornii pogorszyła się jakości powietrza, ze względu na gęsty dym i spadający z góry popiół. Służba zdrowia apeluje do mieszkańców o pozostanie w domach oraz zamykania okien i drzwi.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień