Premier Hiszpanii Pedro Sanchez sprzeciwił się w czwartek włoskiemu podejściu do migracji przez otwieranie ośrodków dla migrantów poza Unią Europejską. Według niego stwarza to nowe problemy, nie rozwiązując starych.
Sanchez bronił "pozytywnego" podejścia do kontrolowanej migracji na czwartkowym szczycie UE w Brukseli.
Polityk opowiedział się za modelem Europy "otwartej i zamożnej" przeciwko Europie "zamkniętej i biednej", broniąc "uporządkowanej i odpowiedzialnej migracji" oraz jej korzyści dla gospodarki.
"Musimy zająć się migracją z myślą o przyszłych pokoleniach, a nie o następnych wyborach" – stwierdził Sanchez.
Rząd Hiszpanii już wcześniej kategorycznie odrzucił pomysł tworzenia ośrodków dla migrantów poza UE, broniąc długo negocjowanego paktu o migracji i azylu. Madryt wzywa również do wzmocnienia współpracy z krajami pochodzenia i tranzytu migrantów.
Hiszpania nie czuje się osamotniona w kwestii migracji w UE – stwierdził w czwartek Sanchez. Coraz więcej krajów, a także szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, wyrażają jednak zainteresowanie włosko-albańskim porozumieniem w sprawie obozów dla migrantów poza UE.
W poniedziałek pierwsza grupa migrantów, którzy próbowali dostać się do Włoch, została wysłana do ośrodków w Shengjin i Gjader w Albanii. Migranci będą trafiać tam na czas rozpatrzenia złożonych przez nich wniosków o azyl oraz ustalenia, czy spełniają oni warunki, by go otrzymać.
Rząd Sancheza już przed unijnym szczytem kategorycznie odrzucił tworzenie tego typu obozów, powołując się na ich wysokie koszty i wątpliwości dotyczące ochrony praw człowieka.
Hiszpania, a w szczególności Wyspy Kanaryjskie, zmaga się obecnie z dużym napływem imigrantów. Tylko w tym roku do kraju przybyło już ponad 45 tys. osób, w tym ponad 30 tys. niebezpiecznym szlakiem kanaryjskim.
Pod koniec sierpnia szef hiszpańskiego rządu udał się do kilku krajów afrykańskich, w tym do Mauretanii, która odgrywa ważną rolę w przepływie nielegalnych imigrantów do Hiszpanii. Wcześniej odwiedził ten kraj w lutym w towarzystwie von der Leyen. Madryt wzywa do wdrożenia pakietu porozumień, które zostały wówczas zawarte z afrykańskim państwem.
Źródło: PAP