Senator z Florydy podkreśla rolę „zwykłych katolików” w zwycięstwie Trumpa
„Partia Republikańska, w swej obecnej postaci jest pobudzana przez mężczyzn i kobiety każdej rasy i pochodzenia etnicznego – w tym wielu katolików – którzy są w dużej mierze ludźmi pracującymi i właścicielami małych firm” – powiedział republikański senator z Florydy Marco Rubio. Udzielił on telewizji EWTN wywiadu wyemitowanego w programie The World Over with Raymond Arroyo”.
Sondaż przeprowadzony przez Washington Post wykazał, że Trump zyskał głosy katolików z 15-punktową przewagą w 2024 r. (56 proc do 41 proc.), choć w 2020 r. zyskał tylko z 5-punktową przewagę (52 proc. do 47 proc.). Prezydent-elekt zyskał również poparcie wśród latynoskich mężczyzn, zdobywając prawie połowę ich głosów, a wśród czarnoskórych mężczyzn zdobywając około jednej piątej ich głosów.
Zdaniem Rubio wiara katolicka wpaja „system wartości, które są historycznie sprawdzone, i są prawdziwe dla odnoszących sukcesy społeczeństw od tysięcy lat”. Zauważył, że system ten jest obecnie agresywnie atakowany, a pod rządami prezydenta Joe Bidena podjęto wysiłki, aby włączyć biologicznych mężczyzn, którzy określają sienie jako kobiety do kobiecego sportu. W szkołach dzieci i młodzież są zachęcani dzieci do identyfikowania się jako płeć odmienna od ich płci biologicznej.
Rubio oskarżył również administrację Bidena o „selektywne ściganie pokojowych demonstrantów przed klinikami aborcyjnymi, którzy byli gorzej traktowani… niż uczestnicy zamieszek, którzy podpalali nawet główne miasta USA”.
Zapytany o wzrost poparcia dla Trumpa ze strony Amerykanów pochodzenia latynoskiego, Rubio, którego rodzice wyemigrowali z Kuby, powiedział: „Naszą podstawową tożsamością dla większości ludzi nie jest pochodzenie etniczne czy kolor skóry – twoją podstawową tożsamością jest to, że gdzieś pracujesz, masz małą firmę lub wychowujesz dzieci”. Dlatego troską ludzi są ceny, przemoc, często związana z nielegalną migracją. Jego zdaniem plan Trumpa ograniczenia nielegalnej imigrację przez południową granicę ma akceptację większości wyborców. Dodał, że dla wyborców ważna jest też kwestia zakończenia wojny na Ukrainie.
Urodzony w 1971 senator Marco Rubio pochodzi z rodziny emigrantów kubańskich. Oprócz działalności politycznej wykładał w latach 2008-09 nauki polityczne na Uniwersytecie Międzynarodowym na Florydzie. Jest praktykującym katolikiem, należącym do parafii św. Teresy z Lisieux w Coral Gables. Jej członkiem jest też inny polityk – Jeb Bush, brat byłego prezydenta George’a W. Busha.
Źródło: kai.pl