Są wyroki dla opozycjonistów z placu Bołotnego. Trafią do łagrów
Sąd Rejonowy w Moskwie skazał na kary od 2,5 do 3,5 roku pozbawienia wolności kolejnych czworo uczestników protestów w stolicy Rosji w maju 2012 roku przeciwko powrotowi Władimira Putina na Kreml.
Sędzia Natalia Susina uznała opozycjonistów za winnych udziału w "masowych rozruchach" i użycia siły przeciwko policjantom. Aleksiejowi Gaskarowowi i Aleksandrowi Margolinowi wymierzyła kary po 3,5 roku kolonii karnej, Jelenie Kochtariewej - 3 lata i 3 miesiące, a Ilji Guszczynowi - 2,5 roku. W wypadku 58-letniej Kochtariewej zawieszono wykonanie kary na trzy lata.
Prokurator żądał dla oskarżonych od 3 lat i 3 miesięcy do 4 lat pozbawienia wolności. Adwokaci zapowiedzieli złożenie apelacji.
W lutym Sąd Rejonowy w Moskwie skazał już ośmioro opozycjonistów na kary od 2,5 do 4 lat łagru. Natomiast w lipcu Moskiewski Sąd Miejski wymierzył kary po 4,5 roku kolonii karnej Siergiejowi Udalcowowi i Leonidowi Razwozżajewowi, uznając ich za winnych organizacji "masowych rozruchów" w przededniu inauguracji Putina.
6 maja 2012 roku na placu Bołotnym naprzeciwko Kremla doszło do starć sił specjalnych policji OMON z opozycjonistami, którzy żądali odejścia Putina, a także przeprowadzenia w Rosji uczciwych wyborów prezydenckich i parlamentarnych. W manifestacji wzięło udział około 15 tys. ludzi. Ponad 450 osób zostało zatrzymanych, po obu stronach byli ranni. W stan oskarżenia w sprawie zajść postawiono łącznie 29 osób.
Jeden z oskarżonych już w listopadzie 2012 roku został skazany na 4,5 roku. Inny, 38-letni Michaił Kosienko, w październiku 2013 roku został uznany za niepoczytalnego i skierowany na przymusowe leczenie psychiatryczne. W czerwcu Sąd Miejski w Czechowie, 70 km na południe od Moskwy, zgodził się, aby Kosienko był poddawany kuracji w warunkach ambulatoryjnych, a nie szpitalnych, jak dotąd.
W stosunku do 11 osób zastosowano amnestię. Śledztwo przeciwko pozostałym oskarżonym trwa.
CZYTAJ TAKŻE: