Papież Franciszek spoczął w bazylice. Żegnał go dziś cały świat

Około ćwierć miliona wiernych zgromadziło się na placu Świętego Piotra podczas mszy pogrzebowej, a na trasie konduktu żałobnego ulicami Rzymu towarzyszyło papieżowi Franciszkowi 150 tysięcy osób. Wśród uczestników uroczystości znaleźli się przywódcy państw i rządów z kilkudziesięciu krajów. Tak w sobotę Rzym i cały świat oddali hołd Franciszkowi, którego kardynał Giovanni Battista Re nazwał w homilii "papieżem pośród ludzi".
Setki tysięcy ludzi
Uroczystość ta była jedną z najdonioślejszych w dziejach i pierwszym tego rodzaju pożegnaniem w Wiecznym Mieście.
Na prostym dębowym katafalku, ustawionym przy ołtarzu przed bazyliką św. Piotra, spoczywała Ewangelia, której kartki poruszał delikatny powiew wiatru.
Obok ołtarza umieszczono kopię ikony Salus Populi Romani z bazyliki Matki Bożej Większej — tej samej, przed którą papież modlił się samotnie podczas dramatycznego wieczoru 27 marca 2020 roku, w szczycie pandemii Covid-19.
W liturgii uczestniczyło pięć tysięcy kapłanów współcelebrujących, w tym aż 220 kardynałów.
Wzniosła homilia
W homilii 91-letni dziekan Kolegium Kardynalskiego, kardynał Giovanni Battista Re, podkreślił, że bezprecedensowa skala hołdu oddanego zmarłemu papieżowi świadczy o głębokim wpływie jego pontyfikatu na ludzkie umysły i serca.
Kardynał przypomniał także wzruszający obraz Franciszka z ostatniej Wielkanocy, kiedy pomimo poważnych problemów zdrowotnych udzielił błogosławieństwa z balkonu bazyliki św. Piotra, a następnie, z papamobile, pozdrowił wiernych zgromadzonych na placu.
Podkreślono również, że aż do ostatnich chwil życia papież kierował się logiką poświęcenia, wiernie naśladując Dobrego Pasterza, który oddaje życie za swoje owce.
Wskazano, że wybór imienia Franciszek był świadomym programem duchowej odnowy inspirowanej św. Franciszkiem z Asyżu.
Franciszek zachował swój charakterystyczny styl pasterskiego przewodzenia Kościołem, nawiązując bezpośredni kontakt zarówno z jednostkami, jak i całymi społeczeństwami, okazując im bliskość i serdeczność.
Wspominano jego nieustanną troskę o najuboższych i wykluczonych, jego zdolność zauważania nowych zjawisk w świecie oraz dar mówienia językiem pełnym obrazów i metafor, który pozwalał skutecznie przekazywać ewangeliczne wartości.
Papież nie tylko głosił Ewangelię, ale także dawał odpowiedzi na wyzwania współczesności, zachęcając wiernych do odważnego, chrześcijańskiego życia.
Jego styl cechowała spontaniczność i prostota, która zbliżała do niego nawet osoby odległe od Kościoła.
Był papieżem pełnym ludzkiego ciepła, wrażliwym na dramaty zwykłych ludzi, dzielącym ich radości, troski i nadzieje w czasach globalnych przemian.
Kardynał Re podkreślił, że papież wyróżniał się umiejętnością słuchania i gościnnością, które w połączeniu z autentycznym stylem wzruszały serca i budziły duchową siłę.
Franciszek wierzył, że Kościół powinien być "domem otwartych drzwi", dostępnym dla wszystkich — co wyrażał powtarzanym słowem: "todos, todos, todos".
W Watykanie był cały świat
Nawiązano także do bliskiego papieżowi obrazu Kościoła jako "szpitala polowego" dla rannych po bitwach życia.
Wspomniano o licznych apelach i gestach solidarności wobec uchodźców oraz jego pierwszej pielgrzymce na Lampedusę, wyspę-symbol dramatu migracji.
Wśród 47 zagranicznych podróży Franciszka szczególne znaczenie miała wizyta w Iraku w 2021 roku, przeprowadzona mimo wielu zagrożeń.
Kardynał Re przywołał również niezłomny apel papieża o pokój w obliczu wojen niosących cierpienie i zniszczenie. Franciszek nieustannie nawoływał do budowania mostów zamiast murów.
Na pogrzeb przybyło 160 delegacji z całego świata oraz liczni światowi przywódcy, m.in. prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią, prezydent Argentyny Javier Milei, prezydenci Włoch Sergio Mattarella i Ukrainy Wołodymyr Zełenski z żoną.
Polskę reprezentowali prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą.
Obecni byli też prezydenci Niemiec, Francji, Brazylii, Węgier oraz premier Wielkiej Brytanii i najważniejsi przedstawiciele instytucji Unii Europejskiej, a także sekretarz generalny ONZ.
Wśród koronowanych głów znaleźli się król Filip Belgijski, królowa Danii Maria, król Hiszpanii Filip VI z królową Letycją, król Szwecji Karol XVI Gustaw z królową Sylwią, król Jordanii Abdullah II z królową Ranią oraz książę William reprezentujący Wielką Brytanię.
Uwagę przyciągnęły gesty pojednania — m.in. uścisk dłoni między Donaldem Trumpem a Ursulą von der Leyen oraz prezydentem Macronem podczas znaku pokoju.
Na ceremonii obecni byli przedstawiciele 40 wspólnot chrześcijańskich i religii świata, w tym ekumeniczny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej, bliski przyjaciel Franciszka.
Wśród tłumów obecnych na Placu św. Piotra byli liczni rodacy papieża — Argentyńczycy, Polacy i młodzi pielgrzymi z całego świata, którzy przybyli na Jubileusz Młodzieży w Roku Świętym.
W uroczystości uczestniczyła także rodzina papieża z Piemontu oraz kuzynka Ana Rosa Sivori, misjonarka w Tajlandii.
Wśród tłumu powiewały flagi Polski, Argentyny, Indonezji i Timoru Wschodniego — krajów, które Franciszek odwiedził w 2024 roku.
Wielu wiernych przybyło na plac już o świcie, niektórzy oczekiwali od piątkowego wieczoru.
Po mszy kondukt żałobny z trumną, ustawioną w papamobile, wyruszył z Watykanu w stronę bazyliki Matki Bożej Większej, mijając Plac Wenecki, Koloseum i bazylikę św. Jana na Lateranie.
W ostatnią drogę papieżowi towarzyszyło około 150 tysięcy wiernych. Wielu z nich rzucało kwiaty, biło brawo i płakało.
Przed bazyliką czekała na trumnę grupa ubogich, bezdomnych i uchodźców, podkreślając, jak ważne miejsce zajmowali oni w sercu Franciszka.
Franciszek wybrał bazylikę Santa Maria Maggiore na miejsce swego spoczynku — świątynię, do której pielgrzymował od pierwszych dni pontyfikatu, by modlić się przed ikoną Salus Populi Romani.
W ciągu 12 lat pontyfikatu odwiedził ją aż 126 razy.
Trumna spoczęła w grobie wykonanym z marmuru z Ligurii, rodzinnych stron matki papieża. Na płycie widnieje tylko napis: Franciscus oraz wyryty wizerunek jego krzyża.
Ceremonii pogrzebowej przewodniczył kamerling kardynał Kevin Farrell, w obecności kardynała Re i innych purpuratów, w tym kardynała Konrada Krajewskiego.
W testamencie Franciszek napisał, że pragnie, aby jego szczątki spoczęły skromnie w bocznej nawie bazyliki, w niszy między kaplicami Paulińską i Sforzów, bez bogatych ozdób, jedynie z prostym napisem "Franciscus".
Koszt pochówku został pokryty dzięki darowiźnie anonimowego ofiarodawcy.
Watykan ogłosił, że grób będzie dostępny dla wiernych od niedzieli rano.
Tego dnia Rzym był ściśle strzeżony, a nad bezpieczeństwem czuwały najwyższe środki ostrożności.
Źródło: Republika, PAP, Vatican News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X