Rosyjskie służby zagroziły zablokowaniem rosyjskojęzycznej redakcji brytyjskiego giganta na rynku mediów. Domagają się, by ze stron BBC zniknęła informacja o inicjatywie pod nazwą "Marsz o federalizację Syberii".
Inicjatorem akcji jest pochodzący z Syberii młody artysta Artiom Łoskutow. W akcji "Marsz o federalizację Syberii", jak tłumaczy sam autor – ironicznej, mającej charakter prowokacji – chodzi jedynie o wysondowanie, jak silne są nastroje federalizacyjne wśród mieszkańców Syberii. Jednak zdaniem rosyjskich władz, happening artysty to działanie wywrotowe.
Marsz zaplanowano na 17 sierpnia w nieformalnej stolicy Syberii, Nowosybirsku pod hasłem "dość karmienia Moskwy".
Dla rosyjskiej Agencji Nadzoru Telekomunikacyjnego (Roskomnadzoru) wystarczającym powodem do zablokowania BBC jest to, że serwis opublikował wywiad z Łoskutowem.
Nie tylko BBC otrzymała ostrzeżenie. Jak podaje portal gigaom.com, służby od kilku dni blokują wszelkie serwisy, które napomkną coś o "Marszu o federalizację Syberii".