Według komunikatu tureckiego MSZ, doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej Turcji przez rosyjski SU-34. Pilot bombowca nie reagował na ostrzeżenia nadawane w języku angielskim i rosyjskim.
W oficjalnym komunikacie resortu spraw zagranicznych napisano, że samolot Su-34 należący do sił powietrznych Federacji Rosyjskiej naruszył przestrzeń powietrzną Turcji o godzinie 11:46 czasu lokalnego w piątek 29 stycznia. W związku ze zdarzeniem, rosyjski ambasador został wezwany na rozmowy do MSZ.
W listopadzie ubiegłego roku turecka armia oznajmiła, że zestrzeliła rosyjski samolot wojskowy, który naruszył przestrzeń powietrzną Turcji w pobliżu syryjskiej granicy. Rosyjskie MON potwierdziło zestrzelenie samolotu Su-24. Od tego momentu stosunki między krajami są napięte.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Turcja: Nie przeprosimy za zestrzelenie rosyjskiego samolotu
Putin: Nie usłyszeliśmy od Turcji przeprosin