W Rosji po raz pierwszy liczba wykrytych w ciągu doby przypadków zakażenia koronawirusem przekroczyła 180 tys. - podał sztab rządowy. Od soboty wykryto 180 071 nowych zakażeń. Spadła liczba hospitalizacji i zgonów w porównaniu z poprzednim dniem.
W ciągu ostatniej doby do szpitali trafiło ponad 12,7 tys. osób, o blisko 30 proc. mniej niż dzień wcześniej.
Zmarło w całym kraju 661 osób, podczas gdy dobę wcześniej było to 714 osób. Ogólna liczba przypadków śmiertelnych od początku epidemii wzrosła, według danych sztabu rządowego, do 335 414.
Jednocześnie władze sanitarne złagodziły nieco niektóre wymogi związane z profilaktyką zakażeń. Osoby, które miały kontakt z chorymi na Covid-19 nie muszą teraz poddawać się izolacji. Osoby zakażone, które chorowały dłużej niż tydzień nie będą musiały po tym czasie robić testu na obecność koronawirusa. Naczelna lekarz sanitarna Rosji Anna Popowa wyjaśniła, że przepisy są zmieniane ze względu na specyfikę szerzącego się wariantu Omikron.
To właśnie Omikron jest powodem gwałtownego wzrostu zakażeń obserwowanego w Rosji od połowy stycznia. Jeszcze 15 stycznia dobowy przyrost infekcji wynosił około 27 tysięcy.
W Moskwie i Petersburgu, gdzie zakażeń jest najwięcej (od soboty przybyło tam ponad, odpowiednio, ponad 18 tys. i ponad 21 tys. zakażeń), Omikron odpowiada za 80 procent nowych infekcji.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.