Przejdź do treści

Nowy rozdział w relacjach. Polska bliżej Ukrainy, Ukraina bliżej Polski

Źródło: Kancelaria Prezydenta RP

"W moim głębokim przekonaniu, czas podpisać nowe dobrosąsiedzkie porozumienie, które uwzględni to, co zbudowaliśmy w naszych relacjach przynajmniej w ostatnich miesiącach", powiedział prezydent RP Andrzej Duda, przemawiając w Radzie Najwyższej Ukrainy.

Prezydenci Polski @AndrzejDuda i Ukrainy @ZelenskyyUa w Kijowie.
🇵🇱🇺🇦 pic.twitter.com/LIc4YCu7qi

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 22, 2022

Prezydent RP @AndrzejDuda przywitany owacją na stojąco w Radzie Najwyższej Ukrainy. pic.twitter.com/TwDVSzBy43

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 22, 2022

Wiem, jak strasznych czynów dopuścili się w Buczy i innych miejscach barbarzyńscy najeźdźcy. Muszą za to odpowiedzieć przed międzynarodowymi trybunałami; to rzecz konieczna jeżeli świat ma być sprawiedliwy i wolny - powiedział w niedzielę w orędziu wygłoszonym przed Radą Najwyższą Ukrainy prezydent Andrzej Duda.

"Jestem dziś w pięknym, dumnym Kijowie, stolicy wolnej, niepodległej, demokratycznej Ukrainy, która prawie od 90 dni stawia bohaterski opór barbarzyńskiej agresji" - powiedział prezydent.

Ukraina pokazała całemu światu, że jest w stanie stawić czoło imperialnej Rosji; Rosja nie zrealizowała żadnego ze swoich strategicznych celów w pełni, poniosła olbrzymie straty i ponosi je cały czas.

Podkreślił, że naród ukraiński bohatersko walczy o bezpieczną przyszłość z rosyjskim najeźdźcą już trzy miesiące. Wskazywał, że wiele państw, ekspertów i światowe media przewidywały, że będzie to szybka i zwycięska wojna Rosji, a Kijów upadnie w trzy dni.

"Nie mogli się bardziej pomylić. Nie upadł ani w trzy dni, ani w 33 dni, ani w 53, ani w 83 dni i nie upadnie. Nie upadnie, nie mam co do tego żadnych wątpliwości" - oświadczył A. Duda.

Zwrócił również uwagę, że większość państw ewakuowała z Kijowa swoje ambasady, zaś polski ambasador Bartosz Cichocki pozostał na miejscu. "Był tu w czasie bombardowań z wami i w czasie ataku na Kijów i jest tutaj ze mną. Dziękuję, panie ambasadorze, za godne reprezentowanie Rzeczypospolitej" - powiedział prezydent.

Jak pisze agencja Ukrinform, według polskiego prezydenta rosyjska agresja pokazała, że sieć połączeń drogowych, kolejowych i infrastrukturalnych między Ukrainą a Polską jest niewystarczająca i trzeba to nadrobić.

"Granica polsko-ukraińska powinna łączyć, a nie dzielić" - mówił A. Duda i podkreślił, że przejawem dobrych stosunków polsko-ukraińskich będzie szybkie połączenie kolejowe między Kijowem a Warszawą.

"Wspólnie go zbudujemy" – powiedział przy aplauzie ukraińskich parlamentarzystów.

Prezydent @AndrzejDuda przed wystąpieniem w Radzie Najwyższej Ukrainy 🇵🇱🇺🇦 pic.twitter.com/tCZfhPFvkO

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 22, 2022

Tymczasem prezydent Ukrainy Wołodymir Zełenski powiedział, że "Jedność naszych narodów musi pozostać niezmienna. Ani teraz, ani w przyszłości nikt nie ma prawa łamać tej jedności. Ani nasi politycy, ani wrodzy agenci, ani nawet członkowie jury Eurowizji. Narody ukraiński i polski przyznały sobie po 12 punktów - dziś i na wieki" - powiedział Zełenski.

"Polska jest jednym z liderów nie tylko we wspieraniu naszego państwa, ale także obrony i przekonywania do sankcji niezbędnych do przymuszenia Rosji do pokoju. Zdecydowana większość Polaków popiera embargo na surowce energetyczne z Rosji. To tylko jeden z przejawów, ale jakże ważny, że jednakowo widzimy front polityczny w tej wojnie. Wierzę, że przywództwo Polski pomoże ustalić na poziomie europejskim to, co nasze narody już rozumieją" - dodał prezydent Ukrainy.

Polska zrobi wszystko co może, by pomóc Ukrainie stać się członkiem Unii Europejskiej.

Prezydent @AndrzejDuda w Radzie Najwyższej Ukrainy. pic.twitter.com/F8CFCM0cXn

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 22, 2022

Z kolei wiceprzewodnicząca ukraińskiego parlamentu Ołena Kondratiuk napisała w mediach społecznościowych, że "Prezydent siostrzanej Polski Andrzej Duda wygłosił historyczne przemówienie w Radzie Najwyższej! Został przyjęty owacjami wdzięczności za wszelkie szczere wsparcie i pomoc, jakiej Polska udzieliła narodowi ukraińskiemu od początku wielkiej inwazji rosyjskiej".

Prezydent @AndrzejDuda i Prezydent @ZelenskyyUa w Kijowie 🇵🇱🇺🇦 pic.twitter.com/P2vP7fafM4

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 22, 2022

Andrzej Duda podkreślił - jak podała Kondratiuk - że Ukraina na pewno stanie się członkiem Unii Europejskiej i uzyska status kandydata. Prezydent RP obiecał, że wraz z innymi kolegami podejmie w tym celu osobisty wysiłek, przekonując wątpiących przywódców Unii Europejskiej, by dali Ukrainie tę szansę.

Nikt nie może złamać naszej jedności — Prezydent @AndrzejDuda w #Kijów. pic.twitter.com/qZat18ZcnR

— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) May 22, 2022

"Z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Andrzejowi Dudzie i całej Polsce za udzielenie Ukrainie pomocy wojskowej i braterskiej. Mówił o budowie nowej ukraińsko-polskiej historii na tle rosyjskiej inwazji, gdzie wszelkie sprzeczności między naszymi narodami należą do przeszłości" - podkreśliła Kondratiuk.

"Dziękuję wszystkim Polakom za wsparcie. Chcę przemówić do wszystkich z tej mównicy. Niech usłyszy to każde województwo, powiat i gmina, którego wsparcie i pomoc odczuwa się w każdym regionie, mieście, wsi, w każdej gminie Ukrainy" - powiedział Zełenski.

"Prawie wszystkie nasze miasta są miastami siostrzanymi Polski. Nasze narody są również braćmi. Nasze kraje są siostrami. Jesteśmy krewnymi. I nie ma między nami granic ani barier. Między narodami ukraińskim i polskim już dawno ich nie ma" - dodał.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił, że wniesie do parlamentu projekt ustawy przyznającej Polakom specjalny status prawny na Ukrainie – Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wniesie do parlamentu projekt ustawy nadającej Polakom specjalny status prawny na Ukrainie – podała w niedzielę agencja UNIAN, cytując sekretarza prasowego Zełenskiego, Serhija Nikiforowa.

"Musimy zwrócić uwagę na uchwaloną w Polsce ustawę o osobach czasowo przesiedlonych z Ukrainy, która faktycznie zrównuje obywateli Ukrainy z obywatelami polskimi, za wyjątkiem prawa do głosowania. W związku z tym podobna ustawa zostanie uchwalona na Ukrainie z inicjatywy prezydenta" – przekazał Nikiforow.

Według niego jest jeszcze za wcześnie, by mówić o konkretnych zapisach ustawy, nad którą pracuje ukraińskie MSZ. Sekretarz prasowy nie podał również konkretnego terminu wniesienia projektu ustawy do Rady Najwyższej.


Zobacz też: Andrzej Duda i Wołodymir Zełeński razem. Przemówienia Prezydentów

PAP

Wiadomości

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

Z USA płyną podziękowania dla TV Republika

Wielki "przekręt" w łódzkim sądzie. Oszustwa trwały blisko 10 lat

Karol Nawrocki broni górnictwa i energii atomowej

Morawiecki bez immunitetu!

Kolejny spadek wskaźnika urodzeń. Osiągnął najniższy poziom w historii

Jak ułożą się relacje Polski z USA?

Najnowsze

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Żyjemy obecnie w niepoważnym państwie i liczenie na to, że Jarosław Stróżyk, będzie tłumaczył się z bliskich relacji z ludźmi związanymi z Rosją, albo nawet wprost z Rosjanami, jest naiwne - mówi prof. Sławomir  Cenckiewicz

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją