„Policja zatrzymała pięć osób zatrudnionych na międzynarodowym lotnisku El Prat w Barcelonie pod zarzutem przynależności do organizacji przestępczej przemycającej nielegalnych imigrantów do Hiszpanii. Cztery osoby od wielu lat pracowały w restauracji na terminalu, a jedna w obsłudze technicznej” - poinformowano w komunikacie policji.
Zatrzymani działali w strefie tranzytowej lotniska, gdzie przebywają podróżni przylatujący z krajów nie należących do strefy Schengen i przesiadający się w Hiszpanii na inny rejs, do kraju również spoza strefy Schengen.
Zatrzymani udostępniali imigrantom za wysoką opłatą legitymacje pracowników lotniska, dzięki czemu przybysze unikali kontroli granicznej. Przekazywali im także odzież roboczą, w którą imigranci przebierali się w toalecie. Dodatkowo towarzyszyli im na wewnętrznych przejściach zastrzeżonych dla osób zatrudnionych na lotnisku, umożliwiając imigrantom przedostanie się do strefy lotów krajowych, gdzie nie ma kontroli granicznych.
Zatrzymanym postawiono 22 zarzuty związane z nielegalną imigracją.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.