Alec Baldwin powrócił do swojego zwykłego zachowania w mediach społecznościowych po raz pierwszy od czasu strzelaniny na planie filmu „Rust”.
Baldwin wydał oświadczenie dzień po tym, jak poinformował, że współpracuje z władzami w sprawie dochodzenia i złożył kondolencje rodzinie Hutchinsa.
W sobotę Baldwin najpierw skomplementował kostium na Halloween aktora Mario Cantone. Następnie podał dalej wpis o roli nauczycieli.
W sobotę wieczorem w odpowiedzi na wpis dziennikarza Kurta Andersona, który zapytał o przykłady „niegdyś wspaniałych amerykańskich instytucji, które obecnie wprowadzają w błąd, używając dawnych nazw”. Alec Baldwin odpowiedział takim przykładem jest rząd federalny.
Wcześniej 63-latek twierdził, że nie może komentować śledztwa w sprawie śmierci Hutchinsa. – To toczące się śledztwo w sprawie śmierci kobiety, która była moją przyjaciółką – powiedział Baldwin. – Byliśmy bardzo, bardzo dobrze naoliwioną ekipą kręcącą film, a potem doszło do tego strasznego wydarzenia – dodał.
WATCH: Alec Baldwin breaks his silence on Halyna Hutchins' death on 'Rust' movie set pic.twitter.com/e4ZVjdC8MF
— Fox News (@FoxNews) October 30, 2021
Baldwin zasugerował, że śmiertelna strzelanina na planie to „wydarzenie jedno na bilion”. – Od czasu do czasu zdarzają się wypadki na planach filmowych, ale nic takiego. To wydarzenie jedno na bilion – kontynuował.
Szeryf hrabstwa Santa Fe Adan Mendoza, mówił, że Baldwinowi grożą zarzuty kryminalne w związku ze sprawą śmierci Hutchins. W kolejnych wywiadach stwierdził jednak, że śledczy zastanawiają się, w jaki sposób ostra amunicja trafiła na plan i do broni, oraz kto jest za to odpowiedzialny.