Najlepiej opłacany szkoleniowiec nadchodzącego Mundialu 2018 to… nie ma miejsca na niespodzianki

Angielskie media utworzyły ranking najlepiej opłacanych trenerów reprezentacji, które niebawem stoczą rywalizację na Mistrzostwach Świata w Rosji. Na pierwszym miejscu znalazł się selekcjoner Niemiec, Joachim Loew. Jego roczne zarobki mają wynosić 3,31 mln funtów.
Powołując się na informacje dziennika "Daily Mirror", w najlepiej opłacanej "15" trenerów nie ma Adama Nawałki.
Ex aequo na drugim miejscu znaleźli się szkoleniowcy Brazylii Tite i Francji Didier Deschamps z wynagrodzeniem rzędu 3,02 mln funtów.
Czwarty jest prowadzący Hiszpanię Julen Lopetegui - 2,58 mln funtów, a piąty były trener Legii Warszawa, a obecnie Rosji Stanislaw Czerczesow - 2,21 mln funtów.
Okazuje się, że wśród federacji piłkarskich spoza Europy i Ameryki Południowej, również sowicie opłaca się szkoleniowców. Tam przoduje Iran – trenerowi swojej reprezentacji, Carlosowi Queirozowi z Portugalii, płaci 1,69 mln funtów.
Najnowsze

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Szef MSZ Ukrainy: unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest