Młody żużlowiec w ciężkim stanie. Wypadek na Motoarenie w Toruniu

Zawodnik Aforti Startu Gniezno Mateusz Jabłoński w ciężkim stanie trafił do szpitala w Toruniu. 15-latek uległ poważnemu wypadkowi podczas piątkowego treningu juniorów Apatora.
Chłopak w trakcie wyścigu zahaczył o koło zawodnika jadącego przed nim. Niemalże z prędkością 120 km/h uderzył w dmuchaną bandę.
Ojciec zawodnika, który jest dziennikarzem sportowym, poprosił fanów, żeby zachowali spokój w komentarzach i nie powielali plotek o stanie zdrowia jego syna.
Klub nie udziela informacji o zawodniku. Mateusz Jabłoński jest jednym z najbardziej utalentowanych polskich młodzieżowców. Od następnego roku miał startować na torach pierwszej ligi.
Polecamy Transmisja z Sejmu
Wiadomości
Najnowsze

Mastalerek: Sikorski nie rozumie, czym jest polityka zagraniczna i na czym polega polska racja stanu

Nowy dyrektor Instytutu Zachodniego nie musi znać... języka niemieckiego

Wielkie spotkanie patriotyczne w Lublinie. Zaproszenie na 26 kwietnia!

Matecki może wyjść za kaucją. Bochenek: chodzi o „grillowanie i udręczenie człowieka”
