Marek Koźmiński nie pogodził się z porażką. Ma pretensje do środowiska piłkarskiego
Marek Koźmiński, były reprezentant Polski, przegrał z Cezarym Kuleszą i nie został nowym prezesem PZPN. Były wiceprezes związku jeszcze przed głosowaniem wypowiedział się na temat polskiego środowiska piłkarskiego w tym m.in. prezesa Legii Warszawa Dariusza Mioduskiego.
- Spotkanie z klubami Ekstraklasy odbyło się w okrojonym składzie. Dlaczego? Chciałbym się zapytać osoby. Darek dlaczego? Dlaczego na spotkanie z kandydatem na funkcję prezesa PZPN, poszedł bojkot? Żeby pewne kluby nie pojawiły się Dlaczego? Dziwię się. Ja bym się pojawił. To jest przykre, nie umiem sobie tego wytłumaczyć – grzmiał Koźmiński, zwracając się do prezesa Legii Warszawa Dariusza Mioduskiego.
Marek Koźmiński kilka tygodni przed środowymi wyborami stał na przegranej pozycji. Uczestnik mundialu w Korei i Japonii zaniedbał kampanię wyborczą. Liczył na to, że prezesura po Zbigniewie Bońku jest pewna. Kulesza aktywnie przekonywał prelegentów PZPN i został wybrany na następcę Bońka. Wynik głosowania to: 92 głosy na Kuleszę, 23 głosy na Marka Koźmińskiego. Trzy głosy nie były ważne. Oddano 115 głosów.
Dziękuję za poparcie i wybór na stanowisko prezesa @pzpn_pl. Jestem zaszczycony, obiecuję ciężką pracę przez najbliższe 4 lata. Wspólnie możemy wiele osiągnąć, bo piłka jest jedna, nas wszystkich.
— Cezary Kulesza (@Czarek_Kulesza) August 18, 2021
????I wszystko jasne. @Czarek_Kulesza został nowym prezesem @pzpn_pl❗
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) August 18, 2021
Otrzymał aż 92 głosy❗@kozminski_marek tylko 23 głosy.
Gratulacje i powodzenia❗@SportINTERIA
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę
Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!
Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”