Przejdź do treści

Zaskakujący wyrok Trybunału w Strasburgu. Władze Bułgarii muszą uznać kobietę za mężczyznę

Źródło: Pixabay CC0, zdj. ilustracyjne

Wbrew prawu Bułgarii, jedna z obywatelek tego kraju domagała się uznania jej za mężczyznę w aktach stanu cywilnego. Europejski Trybunał Praw Człowieka stanął po stronie Bułgarki.

Sądy odmawiały zarejestrowania kobiety jako mężczyzny w aktach stanu cywilnego, gdyż płeć metrykalna ma odpowiadać płci biologicznej. Według sądu drugiej instancji, zmiana wyglądu osoby nie zmienia jej faktycznej płci.

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu uznał to rozstrzygnięcie za naruszenie prawa Bułgarki do prywatności.

Sprawa ma swój początek w roku 2015, kiedy to obywatelka Bułgarii wystąpiła do sądu z wnioskiem o zmianę imienia, płci metrykalnej, a także numeru identyfikacyjnego w aktach stanu cywilnego. Do swojego wniosku kobieta dołączyła dokumentację medyczną, z której wynikało, że poddała się operacji usunięcia piersi. Miało to upodobnić ją z wyglądu do mężczyzny. Sąd wniosek odrzucił. Swoją decyzję sędziowie motywowali tym, że w świetle prawa bułgarskiego istnieją dwie płcie, a płeć zapisana w aktach stanu cywilnego musi odpowiadać płci biologicznej danej osoby. Prawo tego kraju nie przewidywało możliwości zmiany płci. Sąd drugiej instancji wskazał z kolei, że tego typu interwencja chirurgiczna zmienia jedynie wygląd osoby, ale nie jej płeć.

W 2016 r. kobieta złożyła skargę do ETPC w Strasburgu, twierdząc, że doszło do pogwałcenia jej prawa do prywatności. Trybunał przyznał jej rację, wskazując, że elementem prawa do prywatności jest „prawo do uznania skutków prawnych zmiany płci”, które w tej sprawie miało zostać naruszone. W ocenie ETPC, mimo iż bułgarskie prawo nie przewidywało procedury „zmiany” płci, to orzecznictwo dopuszcza taką możliwość, jednak sądy go nie uwzględniły.

– Już od kilkunastu lat Trybunał w wielu orzeczeniach dotyczących tzw. transseksualistów powtarza, że każdy ma prawo do wyboru własnej płci, a państwo ma obowiązek to uznać – i to niezależnie od tego, czy taka osoba zechce upodobnić się do płci przeciwnej, czy nie.

W praktyce zatem, Trybunał wymaga od państw, aby kobiety z transseksualnością traktowały jak mężczyzn, a mężczyzn z tym zaburzeniem traktowały jak kobiety, nawet jeśli nie poddali się oni żadnej operacji chirurgicznej ani terapii hormonalnej – wskazuje dr Filip Furman, Dyrektor Centrum Nauk Społecznych i Bioetyki Instytutu Ordo Iuris.

W ocenie doktora, w bliskiej przyszłości, w konsekwencji uznania płci za subiektywne odczucie danej osoby, może dojść do podważania tożsamości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny.

 

Ordo Iuris

Wiadomości

Bez dwóch zdań - to najzdrowszy owoc na świecie

Ziobro: (nie)praworządność narasta w naszym kraju!

Lis, Trzaskowski i Martyniuk. Cóż mogło pójść nie tak...

Dworczyk: Donald Tusk zachowywał się dotąd w sposób nieodpowiedzialny wobec USA

Kolejne dwa amerykańskie stany odchodzą od politycznej poprawności

Republika. O godz. 20:05 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Bąkiewicz: Trzaskowski drenuje budżet miasta stołecznego Warszawy

Matczak broni WOŚP i Owsiaka, ale Polacy domagają się przejrzystości

Express Republiki 18.01.2025

Co czwarty młody Niemiec jest zagrożony ubóstwem

prof. Szewczak: Tusk wykonywał wszystkie polecenia Angeli Merkel

TikTok znika z USA. 170 milionów osób bez dostępu do platformy

Polacy na piątym miejscu w Pucharze Świata w skokach Zakopanem, wygrali Austriacy

Był skrajny hejt, a dziś? Disco polo jest już całkiem spoko. Bo idą wybory

Kurzejewski: sztab Trzaskowskiego robi mu krzywdę, ale to nie jest nasz problem

Najnowsze

Radio Republika teraz również w aplikacji. Pobierz i słuchaj bez przeszkód!

Dworczyk: Donald Tusk zachowywał się dotąd w sposób nieodpowiedzialny wobec USA

Kolejne dwa amerykańskie stany odchodzą od politycznej poprawności

Republika. O godz. 20:05 zapraszamy na Gościa Dzisiaj

Bąkiewicz: Trzaskowski drenuje budżet miasta stołecznego Warszawy

Bez dwóch zdań - to najzdrowszy owoc na świecie

Ziobro: (nie)praworządność narasta w naszym kraju!

Lis, Trzaskowski i Martyniuk. Cóż mogło pójść nie tak...