Historycy rozpowszechniają nieprawdę o wydarzeniach Sierpnia 80’. Istotą Europejskiego Centrum Solidarności jest przekaz, że Okrągły Stół był drogą do niepodległości. To kłamstwo – mówił na antenie Telewizji Republika Krzysztof Wyszkowski.
Opozycjonista komentował sytuację wokół obchodów 35. rocznicy porozumień sierpniowych. Wyszkowski mówił m.in. o zachowaniu Bogdana Borusewicza. – Jest mi bardzo smutno mówić o Bogdanie, bo jeszcze w latach 70’ czułem się jego bliskim przyjacielem i miałem do niego pełne zaufanie. Potem okazało się, że nie był ze mną uczciwy, bo stanął po stronie Kuronia – powiedział.
– Oportunizm Bogdana, który obecnie jest jednym z głównych ludzi w Platformie Obywatelskiej robi na mnie szokujące wrażenie, ponieważ pamiętam, gdy jeszcze tutaj w Stoczni w 1988 r. razem walczyliśmy przeciwko Wałęsie – dodał.
Wyszkowski stwierdził, że działania Borusewicza z przeszłości pokazywały, że jest on przeciwnikiem komunizmu. – Niestety, później sam stał się częścią partii komunistycznej – ocenił.
Opozycjonista stwierdził, że z perspektywy czasu smuci go fakt, iż marszałek Senatu w towarzystwie premier Kopacz przychodzi rankiem składać kwiaty pod Stocznią „tak, żeby nikt go nie wygwizdał” – To zawstydzające – powiedział Wyszkowski.
CZYTAJ TAKŻE:
Cimoszewicz: Duda nie wspomniał o Wałęsie. "Jego zasługi są niezachwiane"
Kopacz: Prezydent Duda zawłaszcza "Solidarność"