W wywiadzie dla radiowej Trójki minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zapowiedział, że zwróci się z prośbą o wyjaśnienia w sprawie karykaturalnej figury wymierzonej w Polskę. Satyryczną instalację Waszczykowski ocenił jako "wybryk" i przejaw "lekceważenia Polaków i polskich polityków".
Pobita, zrozpaczona kobieta przygnieciona butem Jarosława Kaczyńskiego – taki obraz sytuacji w Polsce został zaprezentowany podczas parady w Duesseldorfie. Ulicami Duesseldorfu w ostatni poniedziałek karnawału w ramach niemieckiego święta Rosenmontag przeszła wielotysięczna parada. Przy akompaniamencie muzyki ulicami wraz z tłumem podążały platformy nawiązujące swoją tematyką do wydarzeń politycznych. Wśród nich jedna oceniająca sytuację w Polsce. Czytaj więcej...
Waszczykowski w wywiadzie radiowym ocenił satyryczną instalację jako "wybryk" i przejaw "lekceważenia Polaków i polskich polityków". Poinformował także, że wystosuje w tej sprawie zapytanie do rządu niemieckiego. – W sposób dyplomatyczny będziemy zwracać uwagę i pytać naszych partnerów w Niemczech, czemu służą takie wybryki. Chcemy to robić w sposób wyważony tak, by nie naruszać, jeśli tam jest jakaś wartość artystyczna, wolności słowa i wolności wypowiadania się – zapowiedział minister.