Wildstein: Żyjemy w stanie schizofrenii
- Gdy patrzymy na walkę byłych ubeków o wysokie emerytury, a z drugiej strony przyglądamy się sytuacji dawnych opozycjonistów, którzy balansują na krawędzi nędzy, to mam poczucie, że żyjemy w stanie schizofrenii - powiedział w porannym programie Telewizji Republika jej redaktor naczelny Bronisław Wildstein.
Wildstein otrzymał list od byłego działacza "Solidarności" Mirosława Chojeckiego z apelem, by wspomóc finansowo fundusz pomocy dla byłych opozycjonistów.
- Wiem, że wielu z nich nie ma okresów składkowych, nie mają ciągłości pracy, wielu z powodu warunków, w jakich byli więzieni, utraciło zdrowie, nie mają rent, wegetują i żyją na krawędzi nędzy - powiedział Wildstein.
- W polskich mediach pojawiają się głosy, że ci, którzy walczyli z systemem, zasłużyli na swój los. Nie ma za to miejsca na dyskusję o wysokich emeryturach dla byłych wojskowych. Jest zakaz poruszania tego tematu - powiedział.
Wildstein zwrócił uwagę na to, jak w mediach głównego nurtu ciepło się mówi o gen. Jaruzelskim i jak dobrze mówiono o komunistycznym premierze Józefie Cyrankiewiczu przy okazji śmierci jego żony, głośnej aktorki Niny Andrycz.