Sąd w całości odrzucił pozew Radosław Sikorskiego przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu. Były szef MSZ ma zapłacić 4 tys. zł kosztów procesowych.
Przeprosin oraz wpłaty 30 tys. zł na cel społeczny domagał się były szef MSZ Radosław Sikorski w pozwie przeciwko prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu za wypowiedzi przypisujące mu „zdradę dyplomatyczną” w związku z działaniami po katastrofie smoleńskiej.
W pozwie, który wpłynął do sądu w grudniu 2016 r., powód domagał się od Jarosława Kaczyńskiego przeprosin w Polskiej Agencji Prasowej oraz w onet.pl za słowa z wywiadów dla tych mediów, które – według powoda – naruszają jego dobre imię, cześć i godność.
Sąd Okręgowy w Warszawie ocenił, że ta wypowiedź mieściła się w ramach dyskursu publicznego i była powodowana interesem publicznym - dowiedziała się niezalezna.pl. Dodano, że tę wypowiedź trzeba rozpatrywać w kontekście całego wywiadu, gdzie Kaczyński mówił, że zawiodła cała ekipa rządowa po katastrofie smoleńskiej.
– Żadne śledztwo smoleńskie nie jest na razie przeciwko komukolwiek. Zresztą moja wiedza nie pochodzi ze śledztw. Wiem więcej, choćby na temat tego, jak działała komisja Millera — co częściowo pokazała podkomisja ekspertów Antoniego Macierewicza, publikując nagrania, pokazujące, że poprzedni rząd działał pod dyktando Rosjan. Takich niebywałych działań było więcej. Wiceambasador w Moskwie Piotr Marciniak złożył notę w sprawie eksterytorialności miejsca katastrofy. Następnie polecono mu ją wycofać. To było posunięcie wykonane na polecenie Radosława Sikorskiego, ale czy bez wiedzy Tuska? Tu już jest bardzo poważny przepis kodeksu karnego – zdrada dyplomatyczna - powiedział Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla onet.pl.