Przejdź do treści

To jakaś masakra! Kinga z Mysłowic urodziła i sprzedała synka za 3150 zł…

Źródło: Wikimedia Commons

Kinga (31 l.) z Mysłowic urodziła synka i sprzedała go małżeństwu z Danii za 750 euro, czyli równowartość 3150 zł. Kobieta wypiera się - mówi, że nie wzięła pieniądzy. Szokująca transakcja wyszła na jaw, gdy losem chłopca zainteresowała się polska prokuratura.

Przez cały ten czas duńskie służby wierzyły, że rodzicami malucha jest para Duńczyków. Wszystko dzięki dokumentom, które - jak dowiedział się Fakt - wystawiono w Holandii. Parę skazano za oszukiwanie władz uznając, że… zakup dziecka nie jest nielegalny! Od 4 lat sprawę prowadzi prokuratura w Mysłowicach. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.

W 2014 r. rozpoczęło się śledztwo, które trwa do dzisiaj. Prokuratura w Mysłowicach wciąż czeka na potwierdzenie z Danii czy Duńczyk, o którym mówiła Kinga, jest biologicznym ojcem dziecka. To element niezbędny w tej sprawie, która jest prowadzona przez śledczych pod kątem handlu dziećmi.

Jak było naprawdę, Kinga opowiedziała reporterom Faktu. – Byłam w separacji z mężem i w trudnej sytuacji materialnej, nie pracowałam. Małżeństwo z Danii znalazło mnie przez Internet, na jednym z portali. Zaproponowali układ – mówi Kinga. – Wspomagali mnie finansowo gdy byłam w ciąży, przesyłali pieniądze na lekarza, na kupno nosidełka. Nie pamiętam ile to było pieniędzy. Nie mieli specjalnych wymagań, prosili tylko by powiedzieć, jaka jest płeć dziecka i czy dobrze się czuję w ciąży. Oni twierdzili, że u nich w Danii to jest legalne. Spisaliśmy umowę, miałam w szpitalu podać, że ojcem dziecka jest ten Duńczyk, w rzeczywistości wcale tak nie było. Nie musiałam nawet rejestrować syna w urzędzie. Przekazałam im dziecko we Wrocławiu, 2 dni po porodzie. Nie pamiętam czy dali mi jeszcze pieniądze – twierdzi Kinga.

– Tak naprawdę ta sprawa jest nietypowa. Wykorzystano tu lukę w prawie. Nie ma bowiem w Danii jednoznacznych wytycznych dotyczących postępowania w takich przypadkach. Rodziców próbowano oskarżyć na podstawie paragrafu mówiącego o surogacji, ale skoro polska matka była już w ciąży, to nie można było postawić takiego zarzutu. Nie była to jednocześnie sprawa, którą można by uznać za handel ludźmi, co argumentowano tym, iż para dba o dobro dziecka i są po prostu dobrymi rodzicami – mówi Signe Walgren Daugbjerg, dziennikarka TV2 Dokumentar z duńskiej telewizji.

fakt.pl

Wiadomości

Amerykanie uderzyli we flotę cieni. Chiny drogo za to zapłacą

Oni ignorowali chorobę. Sztuczna inteligencja tworzy pierwszy lek

Księżyc na liście zagrożonych obiektów kultury! Żeby nie ukradli

Donald Trump i Melania Trump na pokładzie Air Force One

Rośnie przemoc wobec chrześcijan

Rząd zablokuje aprzedaż nieletnim e-papierosów bez nikotyny?

Republika Wieczór: strajk głodowy w Bogdance, czyli walka o kopalnię

Fogiel: Rafał Trzaskowski próbuje kopiować wszystkich

Poważny wypadek. Zderzyła się cysterna z ciągnikiem

Dzisiaj informacje Telewizja Republika 18.01.2025

Trzaskowski dostał pytanie o odpady i znów bredził o płonącej planecie

Nawrocki: Referendum ws. Zielonego Ładu to obowiązek. „To zagrożenie dla przyszłości Polski”

Kwiecień: Policja od lat potrzebuje wsparcia finansowego

Mieszkańcy średnich miast to najbardziej zadłużona grupa Polaków

Żygadło: w relacjach z USA mamy kompletną bezradność i amatorskie działanie rządu

Najnowsze

Radio Republika teraz również w aplikacji. Pobierz i słuchaj bez przeszkód!

Donald Trump i Melania Trump na pokładzie Air Force One

Rośnie przemoc wobec chrześcijan

Rząd zablokuje aprzedaż nieletnim e-papierosów bez nikotyny?

republika wieczór

Republika Wieczór: strajk głodowy w Bogdance, czyli walka o kopalnię

Amerykanie uderzyli we flotę cieni. Chiny drogo za to zapłacą

Oni ignorowali chorobę. Sztuczna inteligencja tworzy pierwszy lek

Księżyc na liście zagrożonych obiektów kultury! Żeby nie ukradli