Kompletny brak wyczucia smaku. Wczoraj zmarł Józef Oleksy – człowiek, który bardzo ładnie odchodził, dla lewicy to postać pomnikowa. SLD, jakby kompletnie tego nie zauważając, wystawia kandydata, który występuje cały na żółto jak kurczaczek. Powaga śmierci kompletnie uciekła – komentował prezentację Magdaleny Ogórek Tomasz Terlikowski.
– Jak doktor nauk humanistycznych, historyk kościoła, może nie wiedzieć, że obowiązują pewne standardy żałoby – Żółte ubranko nie na ten moment – uznał.
Tomasz Terlikowski zauważył przy tym, że Sojusz Lewicy Demokratycznej nie przeżywa śmierci Józefa Oleksego tak intensywnie, jak przeżywał śmierć Wojciecha Jaruzelskiego, nie zachowuje powagi sytuacji. – Mieli żałobę po Jaruzelskim, nie uszanowali pamięci Józefa Oleksego, człowieka powszechnie szanowanego przez wiele środowisk – stwierdził.
Terlikowski kwestionował również niezależność nowej kandydatki SLD, tłumacząc, że od dawna jest ona związana z tą partią.
– Pani Ogórek jest z SLD związana od bardzo dawna. Opowieści o tym, że jest niezależna to hucpa SLD – uznał. – Nowa kandydatka prezentuje się lepiej niż Leszek Miller, czy Joanna Senyszyn, ale to nie zmienia faktu, że jest starą, sprawdzoną towarzyszką – podkreślił. Przypomniał jednocześnie, że Magdalena Ogórek jest celebrytką, a po takim ruchu politycznym „tabloidy będą miały nową bohaterkę”.
– Sami politycy prawicy mówią, że jedyną jej zaletą jest to, że jest ładna, nie zna się na kwestiach ekonomicznych, czy siłach zbrojnych – skwitował.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Orzeł: SLD walczy o życie, a Magdalena Ogórek o przyszłą karierę
Miller: Magdalena Ogórek będzie kandydatką SLD na prezydenta