Przejdź do treści

Szydło: Kopacz w gorączce kampanijnej jest w stanie zmienić każdy przepis i ustawę. Wyborcy orientują się już, że to fałsz

Źródło: facebook.com/BeataSzydlo

– Najgorszą strategią jest to, co robi obecnie premier Ewa Kopacz, która w gorączce kampanijnej jest w stanie zmienić każdy przepis i ustawę, byle tylko przypodobać się wyborcom. Tyle że ci orientują się już, że to jest fałsz – mówi wiceprezes PiS, poseł Beata Szydło w wywiadzie dla Gazety Polskiej.

Kandydatka PiS na premiera odnosi  się do zarzutów polityków PO i części mediów na temat tego, że będzie sterowana przez Jarosława Kaczyńskiego.

– Warto zaznaczyć, że za każdym razem, kiedy stajemy przed jakimiś decyzjami personalnymi, rozpoczynają się próby narzucenia takiej narracji medialnej, z której wynika, że PiS podejmuje część decyzji tylko na potrzeby kampanii. To bzdury – mówi Beata Szydło.

Podkreśla jednak, że niekwestionowanym liderem PiS i Zjednoczonej Prawicy jest Jarosław Kaczyński. – Liderem naszego ugrupowania jest Jarosław Kaczyński, to on podejmuje decyzje strategiczne. Równie precyzyjnie określona jest rola Andrzeja Dudy czy moja. I zaręczam, że ani prezydent Duda, ani ja, nie damy się rozgrywać – stwierdza.

Odnosząc się do porówań, że premier Szydło będzie jak premier Marcinkiewicz, stwierdza: – A co do Kazimierza Marcinkiewicza, to on był przede wszystkim celebrytą. I co najistotniejsze, nie realizował programu PiS. Zaznaczyła też, że jej priorytetem będzie realizacja programu wyborczego.

Beata Szydło jednocześnie gasi hurraoptymistyczne opinie o wygraniu przez PiS jesiennych wyborów. – Sondaże są dziś dobre, ale absolutnie nie możemy w związku z tym przesądzać, że w październiku wygramy w takim stopniu, że osoba z naszego grona będzie mogła być desygnowana na premiera. Ważne jest, by zarówno politycy, jak i wyborcy PiS nie dali się zwieść poczuciu, że zwycięstwo mamy już w kieszeni, bo to może skończyć się niemiłym rozczarowaniem – mówi. – Na sukces musimy zapracować – dodaje.

Pytana o ataki na polityków PiS, mówi, że szkoda jej czasu na „tego typu utarczki”.

– Staram się szanować swoich przeciwników politycznych, nie przekraczać pewnych granic w dyskusjach. Tego samego oczekuję od ludzi, którzy chcą ze mną rozmawiać – mówi Szydło. – Nie przejmuję się atakami poniżej pasa, a te cechują niestety styl uprawiania polityki w wykonaniu PO, począwszy od byłego jej członka Janusza Palikota, przez Stefana Niesiołowskiego, kończąc na pani Joannie Musze. Ta ostatnia, co stwierdzam z przykrością, również dołączyła do tego grona – stwierdza. I dodaje: – Jeśli chcą, niech atakują. To ich wybór. Szkoda mi czasu na takie utarczki. Polacy w ostatnich wyborach już ich ocenili.

W wywiadzie podniesiono też kwestię młodych ludzi, których – wedle kilku badań – niemal 60 proc. poparło Andrzeja Dudę w wyborach prezydenckich.

– Oni słuchają przede wszystkim tego, co się do nich mówi w kontekście programu. Jeśli słyszą, że proponuje się im pracę, możliwość rozwoju, to są tym zainteresowani. To pokolenie (…) to młodzi, dorośli ludzie, świetnie wykształceni, podróżujący po świecie, otwarci, pełni pomysłów. I zderzają się z biernością, niemożliwością, bylejakością, a przede wszystkim z brakiem propozycji. Oni chcą, żeby w Polsce żyło się tak jak w Anglii, Irlandii, Skandynawii. Chcą tu mieszkać, pracować, mieć rodziny – wyjaśnia Beata Szydło.

– Oni nie oczekują niczego nadzwyczajnego. Nie chcą ciągle słuchać retoryki sfrustrowanych polityków Platformy, którzy poza straszeniem opozycją niczego im nie proponują – podkreśla wiceprezes PiS i kandydatka tej partii na premiera. 

 

Gazeta Polska, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Najnowsze

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami