Studenci Europejskiej Szkoły Wyższej w Sopocie dostali w poniedziałek nakaz eksmisji z domu studenckiego uczelni i zostali przeniesieni do pobliskiego hotelu. Jak informuje portal trojmiasto.pl - według przedstawiciela ESW była to bezprawna decyzja dzierżawcy budynku.
Portal trojmiasto.pl przytacza relację jednej z studentek mieszkających w akademiku należącym do Europejskiej Szkoły Wyższej w Sopocie. - Dzisiaj rano dostaliśmy nakaz eksmisji z akademika, musieliśmy to zrobić w trybie natychmiastowym. Byliśmy w szoku, bo nie sądziliśmy, że to prawda, ale musieliśmy to zrobić, bo stracilibyśmy swoje rzeczy – mówiła studentka.
Studenci zostali wyeksmitowani, jak dodaje portal trojmiasto.pl – bez podania przyczyny. Przeniesiono ich tymczasowo do pobliskiego hotelu, w którym mogą przebywać do końca lutego. Pobyt studentów w hotelu miałyby pokryć pieniądze, które zapłacili za akademik. Na chwilę obecną zostały również odwołane zajęcia w ESW.
Sytuacja taka, zdaniem rozmówcy portalu trojmiasto.pl, Dariusza Korytkowskiego, wynika ze sporu pomiędzy dzierżawcą budynku a właścicielem uczelni. - W czynnościach zajęcia nieruchomości szkoły jak i usuwania studentów nie brał udziału komornik, a te czynności były samowolnymi, siłowymi czynnościami firmy ochroniarskiej, która wskazywała, że posiada umocowania do ich przeprowadzenia. Nie istnieje zarazem żaden tytuł wykonawczy, który pozwalałby na te czynności, jak i na żądania opuszczenia przez szkołę zajmowanego budynku – mówi Korytkowski.
O sprawie będziemy jeszcze informować.