Niedźwiedzie żyjące w Bieszczadach i Tatrach nadal bardzo aktywnie żerują, aby odpowiednio przygotować się do zimowego snu. Ich obecność zgłaszają m.in. grzybiarze i turyści.
"Ta aktywność niedźwiedzi związana jest z tym, że starają się pozyskać jak najwięcej jedzenia, aby przygotować się do zimy i przetrwać ją w jak najlepszej kondycji" – wyjaśnił Edward Orłowski z nadleśnictwa Komańcza.
W samym nadleśnictwie Komańcza żyje ok. 30-40 niedźwiedzi, a w całych Bieszczadach, które są ich główną ostoją w Polsce, bytuje ok. 200 tych wszystkożernych drapieżników. Jak zaznaczył Orłowski, niedźwiedzie nadal są widywane w pobliżu wiosek i zabudowań. "Także grzybiarze zgłaszają nam, że widzieli niedźwiedzie. Jest dla nich jeszcze zdecydowanie za wcześnie na szukanie gawry" – dodał leśnik.
W Nadleśnictwie Komańcza rozmieszczono 60 tablic, które ostrzegają turystów przed niedźwiedziami.
Wcześniej niż niedźwiedzie z Bieszczad na zimowy sen pójdą ich kuzyni z Tatr, a to za sprawą zimniejszego klimatu i wcześniejszych opadów śniegu. Jak zauważa przyrodnik z Tatrzańskiego Parku Narodowego Tomasz Zając, jesień to czas kiedy niedźwiedzie uzupełniają zapasy tkanki tłuszczowej przed zimą, ale czas kiedy wybiorą się do swoich gawr na zimowy sen, jest różny. "To zależy od indywidualnej strategii każdego niedźwiedzia. Dużo zależy od temperatury i co za tym idzie - dostępności pożywienia. Żerujące niedźwiedzie na borówczyskach budzą wielkie zainteresowanie wśród turystów, gdyż tak duże zwierzęta są bardzo dobrze widoczne, często w niewielkiej odległości od popularnych szlaków turystycznych czy schronisk górskich. Pamiętajmy jednak, żeby nie zbliżać się do niedźwiedzi, a w przypadku spotkania na szlaku trzeba spokojnie i bez gwałtownych ruchów oddalić się w przeciwnym kierunku" – wyjaśnił przedstawiciel Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Przyrodnik dodał, że gdy owoce borówek przemarzną i opadną, niedźwiedzie zejdą w niższe partie w poszukiwaniu pożywienia. Wtedy też mogą pojawić się w pobliżu domów w poszukiwaniu odpadków, lub owoców na drzewach. "Zdarza się, że niedźwiedzie przegrzebują kosze na śmieci, dlatego apelujemy do wszystkich mieszkańców, którzy mieszkają w pobliżu lasów, aby odpowiednio zabezpieczali śmietniki czy kompostowniki" – zaapelował przedstawiciel TPN.
Niedźwiedzie żywią się przeważnie roślinami – leśnymi owocami, grzybami, pędami ziół i krzewów, ale także padliną. Kiedy zgromadzą odpowiednie zasoby tłuszczu, tworzą sobie tzw. gawrę, w której przesypiają zwykle od listopada do marca. Co dwa lata w gawrze samica niedźwiedzia rodzi od 1 do 3 młodych, które przez półtora roku pozostają pod opieką matki. Dorosłe osobniki ważą ok. 300 kg i żyją do 50 lat. W Polsce niedźwiedzie objęte są ścisłą ochroną, a ich główną ostoją są Bieszczady.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu