Senator Solidarnej Polski wraca do macierzy. „Bez zjednoczenia prawicy nie odsuniemy PO od władzy”
Maciej Klima, obecnie senator Solidarnej Polski, były wojewoda małopolski, który w 2011 roku wystąpił z Klubu Parlamentarnego PiS, zdecydował się wrócić do macierzystej partii. Jego zdaniem bez zjednoczenia prawicy nie ma szans na odsunięcie Platformy Obywatelskiej od władzy.
– Mamy okazję odsunięcia od władzy formacji rządzącej Polską już drugą kadencję. Szansę na dokonanie tego ma jedynie jedna duża formacja prawicowa – mówił w wywiadzie udzielonym portalowi wpolityce.pl senator Klima.
Pytany o to, dlaczego zdecydował wrócić do Prawa i Sprawiedliwości, stwierdził, że „w jedności siła”.
– Trzeba dążyć do zmiany tego układu sił, który rządzi dziś Polską. Żeby tego dokonać trzeba wspólnie pracować. Dzielenie prawej strony na partie i partyjki nie służy temu. Wprost przeciwnie – dewiza „dziel i rządź”, którą realizuje obecna władza w stosunku do prawej strony może spowodować, że szanse odzyskania władzy przez prawą stronę będą trudniejsze – mówił senator Klima.
– Więcej nas łączy niż dzieli i wszyscy w tym momencie powinniśmy dążyć do tego, żeby doprowadzić do zwycięstwa i odsunięcia od władzy obecnej koalicji – uzupełniał do niedawna polityk z partii Zbigniewa Ziobry.
Maciej Klima podkreślał, że powrót do Prawa i Sprawiedliwości to jego indywidualna decyzja. – Ona kiełkowała od dłuższego czasu. To nie była decyzja podjęta z dnia na dzień. Zastanawiałem się nad nią dobre kilkanaście miesięcy. Decyzję o odejściu z PiS w 2011 r. podjąłem szybko i nie była ona – w moim obecnym odczuciu – do końca przemyślana – tłumaczył.
– Wszyscy startowaliśmy w wyborach z list PiS, z poparcia PiS. Mamy pewne zobowiązania w stosunku do formacji, a występowanie przeciwko niej w moim odczuciu jest rzeczą nieelegancką i nie powinno mieć miejsca – rehabilitował się senator Klima.