Republika zapytała Trzaskowskiego o pomnik UPA. Migał się od odpowiedzi [WIDEO]
Nasz reporter - Michał Gwardyński, uczestniczył dziś w porannej konferencji Rafała Trzaskowskiego. Kampania ruszyła, więc kandydaci starają się być jeszcze bardziej aktywni. Jak odpowiedź na pytanie ws. pomnika UPA w Polsce...?
Ekshumacja ofiar na Wołyniu
Donald Tusk kilka dni temu poinformował, że zapadła decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA na Ukrainie.
Jednocześnie, w przestrzeni publicznej przebijają się doniesienia na temat tego, że będzie zgoda polskiej strony na to, by odnowić pomnik UPA w Polsce - na Górze Monastyr. Szef ukraińskiego MSZ miał przekazać, że powstała specjalna "grupa robocza", właśnie w tym celu.
"Jak sam Pan powiedział - powstała grupa robocza, trwają rozmowy, ja nie chcę tego komentować. Musimy tę sprawę zakończyć i to się musi się kiedyś skończyć. Te osoby, które zginęły, muszą zostać godnie pochowane"
- tak na pytanie o tę kwestię odparła Małgorzata Kidawa-Błońska. Nie dało to jednak jasnej i klarownej odpowiedzi na zadane jej przez dziennikarza pytanie.
Trzaskowski też... uciekł
Reporter naszej stacji, Michał Gwardyński, dziś rano zapytał o tę kwestię Rafała Trzaskowskiego, wiceszefa Platformy Obywatelskiej. Tutaj też jasna i klarowna odpowiedź nie padła.
"Ja bym się dzisiaj zajął Putinem, bo to jest dzisiaj najważniejsze. Trzeba wspierać Ukrainę militarnie. Rozmawiałem z prezydentem Zełenskim również o tym, że sprawy historyczne muszą być wyjaśniane. Bardzo się cieszę, że kwestia ekshumacji ruszyła do przodu, ale dla nas w tej chwili najważniejsze jest to, aby Polska była bezpieczna. Każdy kto dzisiaj próbuje rozmawiać o czymś innym, na co innego zwracać uwagę niż w tej chwili walka z Putinem, powinien się nad tym zastanowić"
- padło z ust Trzaskowskiego. O pomniku jednak nie było ani słowa, a po chwili Trzaskowski opuścił miejsce konferencji.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X