Przejdź do treści
Sellin o odebieraniu dzieci Polakom w Niemczech: Ten temat należy podjąć w oficjalnych rozmowach polsko-niemieckich
Telewizja Republika

– Polskie sądy często stawały po stronie obcych ojców, a nie polskich matek, nie rozumiałem tego. Było bardzo dużo krzywd i nieszczęść polskich matek, polskie sądy nie sprawdzały, co będzie lepsze dla polskiego dziecka. Pytanie stawiam otwarte: czy był to konflikt, czy strach przed obcojęzycznym pismem? – mówił na antenie Telewizji Republika Jarosław Sellin, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury Narodowej i Dziedzictwa Narodowego.

Gościem programu "W Punkt" był Jarosław Sellin, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Na początku sierpnia niemiecki Jugendamt odebrał Polce trzydniowe niemowlę. Kobieta usłyszała od Niemców, że dziecko pod jej opieką "wyschnie", bo nie będzie w stanie go wykarmić. W sprawę włączyło się polskie Ministerstwo Sprawiedliwości oraz Rzecznik Praw Dziecka. Sądową rozprawę w tej sprawie zaplanowano na 24 sierpnia.

"Polskim obywatelom należy się ochrona i obrona"

– Myślę, że praktyka działania dojrzała do tego, żeby ten temat podjąć w oficjalnych rozmowach, że praktyka ta nie będzie tolerowana – wskazał Sellin. Dodał, że "polskim obywatelom należy się ochrona i obrona i dobrze, że jest reakcja ze strony Ministerstwa Sprawiedliwości". – Polskie sądy często stawały po stronie obcych ojców, a nie polskich matek, nie rozumiałem tego. Było bardzo dużo krzywd i nieszczęść polskich matek, polskie sądy nie sprawdzały, co będzie lepsze dla polskiego dziecka. Pytanie stawiam otwarte: czy był to konflikt, czy strach przed obcojęzycznym pismem? – wskazał sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – Powinniśmy postawić to na wyższy szczebel, na oficjalne rozmowy między Polską a Niemcami – dodał.

"Państwo niemieckie nie chce uznawać, że Polacy mają prawo do uznania własnej bytności na terenie Niemiec"

Jarosław Sellin zauważył, że "polityka niemiecka jest niezrozumiała dla nas pod pewnymi względami czy nawet bolesna". – Nieuznawanie mniejszości polskiej w Niemczech, sugerowanie, ze Polacy mieszkający w Niemczech mają się stać Niemcami – wyliczył. – Państwo niemieckie nie chce uznawać, że Polacy mają prawo do uznania własnej bytności na terenie Niemiec.
Niemcy próbują (...) umacniać swój etnos we własnej ojczyźnie, teraz ulega to nasileniu widząc, że inny etnos im zagraża. Są to tematy bolesne, dotykające ludzkich uczuć i wrażliwości matczynych. Należy o tym twardo z Niemcami rozmawiać – przekonywał Jarosław Sellin.

 

Telewizja Republika

Wiadomości

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu

Motoryzacyjna pamiątka po wojnie znaleziona pod ziemią

Kwiecień: nie ma inwestycji, nie ma programów, wszystko stoi!

Katolicy będą mieć wpływ na administrację Trumpa

Popierany przez Tuska prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA

PiS i Konfederacja przejmują władzę? Tak wynika z sondażu

Jechał na papierosach. Przemytnik cyklista zatrzymany

Najnowsze

Pierwsza duża gospodarka, która odeszła od węgla

Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.

Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko

Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!

Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka

Nowy minister od zdrowia w USA. Antyszczepionkowiec

Gwiazda NBA do Demokratów: "Przegraliście. Siedźcie cicho!"

Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"