Przejdź do treści

Schował zwłoki ojca do zamrażarki. Grozi mu wiele lat więzienia

Źródło: pexels.com

Mężczyzna przez ponad pół roku ukrywał śmierć swojego ojca. Przez ten czas pobierał jego emeryturę, a także otrzymywał świadczenia pielęgnacyjne – miał zwolnić się z pracy, rzekomo, aby zajmować się ojcem.

Prokuratura Rejonowa w Cieszynie skierowała akt oskarżenia przeciwko Wiesławowi G. Mężczyzna został oskarżony o schowanie zwłok ojca w zamrażarce – ciało przebywało tam przez ponad pół roku. Według prokuratury takie zachowanie miało uwłaczać czci zmarłego oraz pozbawiło go należytego szacunku i możliwości godnego pochówku. 

Wiesław G. zawiadomił lekarza rodzinnego o śmierci swojego ojca. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny przy czym uznał, iż doszło do niego znacznie wcześniej niż to wynikało z przekazanej przez syna informacji. Zwłoki mężczyzny były częściowo zmumifikowane, a nadto wykazywały cechy świadczące o zamrożeniu

- przekazuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej Paweł Nikiel. 

Zaniepokojeni lekarze złożyli zawiadomienie do organów ściągania. Sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych. 

Jednocześnie Wiesława G. oskarżono o wyłudzenie środków pieniężnych na szkodę Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Brennej albowiem przez okres ukrywania zwłok ojca pobierał należne Andrzejowi G. świadczenia emerytalne oraz przyznane oskarżonemu świadczenia pielęgnacyjne z tytułu rezygnacji z zatrudnienia

- przekazał Nikiel.

Oskarżonemu grozi kara pozbawienia wolności – od 6 miesięcy do 8 lat. 

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Najnowsze

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej