SZOK! Krwiożerczy atak gigantycznego ptaka. Mężczyzna nie żyje

75-latek z Florydy prowadził własną hodowle kazuarów. Został zaatakowany przez jednego z nich. Zmarł na skutek poniesionych obrażeń.
Mężczyzna zwierzętami zajmował się od dziesięcioleci. Został znaleziony na swojej farmie przez funkcjonariuszy policji. Hodowca najprawdopodobniej przewrócił się na ziemię a następnie został zaatakowany przez agresywne zwierzę. Pomimo przewiezienia do szpitala, lekarzom nie udało się go uratować - podaje BBC News.
– Sądzimy, że był to po prostu nieszczęśliwy wypadek. 75-latek zajmował się kazuarami, gdy nagle upadł i został przez jednego z nich zaatakowany – stwierdził zastępca komendanta straży pożarnej Jeff Taylor.
Kazuar uważany jest za jednego z największych przedstawicieli rodziny ptaków. Zwierzęta te mogą ważyć nawet do 55 kg, osiągając przy tym prędkość 50 km/h. Długość ich pazurów wynosi ok. 12 cm długości.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"