Rzecznik Kukiza: Boję się, że możemy stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa
– Jak tak dalej pójdzie, to się wszystko rozwali. Nie zbierzemy podpisów pod listami i nie zarejestrujemy kandydatów – powiedział tygodnikowi "Wprost" Miłosz Lodowski, komentując sytuację jaka panuje wokół byłego kandydata na prezydenta.
Rzecznik Kukiza podkreślił, że po wyborach prezydenckich jego Ruch miał 20 proc. poparcia, a obecnie może skończyć się na jedynie 4 proc.
– Niewkluczone, że niedługo ja to wszystko rzucę. Bo nie jesteśmy w stanie wziąć odpowiedzialności za to, co dzieję się wokół Pawła. Boję się, że możemy stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa – przyznał Lodowski dodając, że Ruch nie jest w stanie zweryfikować osób, które pojawiają się wokół muzyka.
– Tysiące ludzi chcą kandydować z jego list, tysiące ludzi chcą sobie robić z nim fotki, tysiące ludzi pod jego wizerunek – powiedział gazecie Lodowski.
Rzecznik Kukiza skomentował także ostatni wywiad muzyka dla Telewizji Republika, który wywołał spore oburzenie. (…) Poszedł do tego gównianego studia i zrobił mega wtopę – stwierdził Lodowski.
CZYTAJ TAKŻE:
Kukiz przerywa wywiad w TV Republika. Do dziennikarki rzuca: Ty PiS-owska ku***