Przejdź do treści

RPO zaniepokojona problemami w doręczaniu przesyłek sądowych

Źródło: Wikipedia/ZeldaKarma/CC BY-SA 3.0

Zaniepokojenie w związku z sygnałami o problemach w sprawnym doręczaniu przesyłek sądowych wyraziła Rzecznik Praw Obywatelskich. Pismo w tej sprawie skierowała do szefa resortu sprawiedliwości Marka Biernackiego.

RPO prof. Irena Lipowicz zwróciła się do MS z prośbą o informację na temat stanowiska resortu wobec zgłaszanych obaw dotyczących doręczania przesyłek sądowych i prokuratorskich. - Jeśli zaś podległe panu ministrowi służby podjęły już działania celem wyeliminowania opisywanych nieprawidłowości uprzejmie proszę o udzielenie wyjaśnień również w tym zakresie - napisała prof. Lipowicz w piśmie zamieszczonym na stronie internetowej.

Do końca zeszłego roku sądy i prokuratury doręczały swe pisma - wezwania dla stron i świadków, odpisy wyroków, apelacje i inne dokumenty - za pomocą Poczty Polskiej. Jednak od nowego roku dostarczaniem tej korespondencji zajmuje się Polska Grupa Pocztowa. Na ryzyko związane ze zmianami w dostarczaniu tych przesyłek wskazywały już m.in.: Naczelna Rada Adwokacka i Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury.

Odnosząc się m.in. do uchwał NRA i ZZPiPP, prof. Lipowicz zaznaczyła, że podnoszone zastrzeżenia "powinny być uwzględnione przy ocenie istniejącej sytuacji w zakresie świadczenia usług pocztowych oraz zapewnienia warunków niezbędnych do wykonywania działalności pocztowej zgodnie z obowiązującym prawem i stanowić sygnał do aktywnych działań w celu poprawy sytuacji". - Należy bowiem mieć na uwadze, iż zaniedbania w tym zakresie mogą narazić na szwank nie tylko dobro wymiaru sprawiedliwości, ale i autorytet jego organów - dodała.

Według RPO problem dotyczy w szczególności doręczeń przesyłek, które decydują o skutecznym zainicjowaniu spraw sądowych, rozpoczęciu biegu terminów do wniesienia środka zaskarżenia czy uzupełnieniu braków formalnych. - Wszelkie nieprawidłowości w tym zakresie godzą wprost w sferę konstytucyjnych praw obywateli - podkreśliła Rzecznik.

W styczniu minister sprawiedliwości skierował do Urzędu Komunikacji Elektronicznej pismo w sprawie kontroli dostarczania przesyłek. Na początku lutego urząd rozpoczął kontrolę PGP, ale we wtorek ją zawiesił. Spółka ta sprzeciwiła się bowiem, by dokumenty ws. kontroli podpisywał - zamiast szefa urzędu - upoważniony do tego wiceprezes. UKE ma siedem dni na odniesienie się do zażalenia PGP.

W drugiej połowie stycznia wiceminister sprawiedliwości Stanisław Chmielewski mówił w Sejmie, że resort uzyskał deklarację, iż wszystkie niedogodności związane z siecią placówek, w których można odbierać awizowane przesyłki sądowe, ustaną do końca lutego. Dodał, że resort monitoruje sytuację i zbiera informacje z sądów o ewentualnych problemach.

Pod koniec stycznia Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła śledztwo w sprawie przetargu na dwuletnią obsługę korespondencji z sądów i prokuratur, wartego ok. 500 mln zł. Kontrakt zdobyła PGP, bo złożyła ofertę o ponad 84 mln zł niższą od Poczty Polskiej. Śledztwo wszczęto z zawiadomienia Poczty Polskiej. Dotyczy ono "złożenia w celu uzyskania zamówienia publicznego nierzetelnego pisemnego oświadczenia w zakresie dotyczącym wymogów stawianych przez zamawiającego".

Prokuratorzy w ramach śledztwa będą sprawdzać, czy zwycięzca przetargu dysponuje odpowiednią infrastrukturą i liczbą pracowników, tak jak zadeklarował w przetargu. Chodzi przede wszystkim o posiadanie placówek w każdej gminie. Zaplanowano m.in. przesłuchania świadków.

PGP zapewniała, że wraz z InPostem i Ruchem "oferują gotowość operacyjną w związku z realizacją kontraktu". Wskazywała, że usługa jest wykonywana z wykorzystaniem 7543 placówek, z których 5726 otwartych jest w soboty, zaś 613 także w niedziele. PGP zaznaczała też, że sprawa przetargu została wnikliwie zbadana m.in. przez Centrum Zakupów dla Sądownictwa.

pap

Wiadomości

Rosja reaguje na rozległe sankcje USA uderzające w sektor naftowy

Prawdziwej zimy ciąg dalszy. Sprawdź prognozę pogody!

Pożar w Czechach. W restauracji zginęło sześć osób

Dlaczego rząd Tuska chce zamknąć Telewizję Republika?

Wstrząsająca reklama linii lotniczych. Zatrudnili bin Ladena?

Żeby nakręcić ten film będą musieli "zejść do piekła". Kiedy?

Ten port stał się kryjówką dla rosyjskiej floty widmo

Jeden człowiek zjednoczył większość krajów Ameryki Łacińskiej

Azerbejdżan wstrzymuje dostawy gazu do Serbii. Rosja w tle?

Zanieczyszczenie ropą dotarło do morza. Warstwa na plaży do 30 cm

Premier stawia się UE: Europy bronią Finowie, Bałtowie i Polacy

Nigel Farage pod presją rezygnacji po krytyce ze strony Muska

Atak dronów na kluczową dla armii rafinerię w Rosji. Ewakuacja

"Władimirze, żadnego imperium już nie ma. You are f***ing idiot"

Arciszewska-Mielewczyk: obraz stanu państwa nie napawa optymizmem

Najnowsze

Rosja reaguje na rozległe sankcje USA uderzające w sektor naftowy

Wstrząsająca reklama linii lotniczych. Zatrudnili bin Ladena?

Żeby nakręcić ten film będą musieli "zejść do piekła". Kiedy?

Ten port stał się kryjówką dla rosyjskiej floty widmo

Jeden człowiek zjednoczył większość krajów Ameryki Łacińskiej

Prawdziwej zimy ciąg dalszy. Sprawdź prognozę pogody!

Pożar w Czechach. W restauracji zginęło sześć osób

Dlaczego rząd Tuska chce zamknąć Telewizję Republika?