Dzisiejszy lot 8711 Polskich Linii Lotniczych z Warszawy do Barcelony przybrał nieoczekiwany obrót. Samolot musiał zawrócić na warszawskie Okęcie z powodu usterki technicznej.
Samolot wylecieć miał do Hiszpanii o godz. 9:05. Maszyna oderwała się od pasa jednak dopiero o godz. 9:22. Zgodnie z planem, w Barcelonie lądować miał trzy godziny później.
Samolot został jednak zawrócony do warszawskiego portu lotniczego im. Fryderyka Chopina.
Według informacji udzielonych dziennikarzom Portalu TV Republika przez biuro prasowe Polskich Linii Lotniczych LOT, przyczyną zaistniałej sytuacji była usterka techniczna samolotu. Maszyna ma zostać podmieniona, aby nowa załoga mogła przewieźć pasażerów do Barcelony.
Aktualnie, czekamy na komentarz LOT-u w sprawie doniesień, jakie otrzymaliśmy od naszych czytelników, jakoby nie była to pierwsza awaria rzeczonego samolotu. Ponadto, według niepotwierdzonych jeszcze informacji, na pokładzie maszyny miała wybuchnąć panika, a sama załoga po lądowaniu awaryjnym rzekomo zażądała przerwania pracy.