Przejdź do treści

Prosto z mostu: Sejm okupują fałszywi obrońcy demokracji

Źródło: Telewizja Republika

Ostatni tydzień przed świętami Bożego Narodzenia stał się przełomem w polskiej polityce. Jako oręż do walki politycznej została wprowadzona przemoc. Bo czymże innym, jeśli nie przemocą jest próba osiągnięcia swojego celu przez okupację mównicy na sali plenarnej Sejmu - pisze Jerzy Jachowicz na portalu sdp.pl

Rzecz jednak w tym, że  nigdy wcześniej po zrzuceniu jarzma komunizmu, w wolnej Polsce elity polityczne nie używały przemocy jako stałego, jedynego i długotrwałego środka w walce politycznej. Zdarzało się, że politycy jakichś ugrupowań przeprowadzały jednorazowe akcje, w których bronią była przemoc. Były to jednakże jednorazowe akty. W rodzaju wywożenia na taczkach poza teren zakładów pracy ludzi z dyrekcji, wysypywanie zboża z wagonów. Zdarzyło się raz, że lepperowcy też okupowali mównicę w Sejmie. To był zawsze jednorazowe, krótkotrwałe akcje. Normalne życie szybko wracało do normy. Choć oczywiście spory nadal trwały, jak również skutki tych akcji - negatywne i pozytywne.

Obecny przełom polega na tym, że przemoc ma charakter ciągły. I nie chodzi o osiągnięcie dzięki zastosowania przemocy jakiegoś epizodycznego celu – pod pretekstem którego rozpoczęto akcję okupacji, lecz o cel fundamentalny – zdobycie władzy. Najpierw rozpoczęto protest pod pretekstem walki o „wolność mediów”, później przerodził się on w protest o „obronę praw posła”, wykluczonego za jawne kontestowanie debaty nad ustawą budżetową. Ponieważ zaczęto okupować mównicę na sali plenarnej, partia rządząca przeprowadziła glosowanie w innej sali. Wtedy okazało się, że okupujący walczą już o inny cel, pod pretekstem którego zamierzają okupować Sejm przez kolejne trzy bez mała tygodnie. Teraz jak twierdzą, walczą  - rotacyjnie, sic!- o „unieważnienie głosowania nad ustawą budżetową”.

Od początku protestującym chodzi o przejęcie władzy w Polsce. Praktycznie wielu z nich -  o powrót do władzy, którą utracili nieco ponad roku temu. Chcą przemocą odebrać władzę obozowi wybranemu demokratycznie. Sposobem, który jest demokracji zaprzeczeniem.

Kolejną cechą tego przełomu jest to, że ci którzy używają przemocy w celu zdobycia władzy, oszukują społeczeństwo. Głoszą, że są obrońcami demokracji, bojownikami o demokrację.

Prawda zaś jest taka. Stanęli na barykadach, aby dokonać zamachu na demokratycznie dokonany wybór przez Polaków. Przez większość Polaków.        

To przełom dla polityki tragiczny. Chory. Niszczący nie tylko politykę. Niszczący społeczeństwo. Niszczący media. Bo tak jak Polacy w tym fałszu się gubią, tak gubią się i media.

W każdym razie chciałbym w to wierzyć, że się gubią.  

Sdp.pl

Wiadomości

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Najnowsze

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić