Prof. Czernicki: W podpisaniu Deklaracji Wiary przez lekarza nie widzę łamania prawa
– Prawo w naszym kraju pozwala na wolność sumienia, również ustawy zawierają klauzulę sumienia. W samym podpisaniu deklaracji nie widzę łamania prawa – podkreślił w Telewizji Republika rzecznik odpowiedzialności lekarskiej.
Masę komentarzy i protestów wywołała informacja o tym, że już ponad trzy tysiące lekarzy podpisało się pod Deklaracją Wiary. Akcję zainicjowała Wanda Półtawska, doktor nauk medycznych, profesor Papieskiej Akademii Teologicznej, a także przyjaciółka św. Jana Pawła II. Deklaracja głosi m.in., że ludzkie ciało oraz życie są święte i nietykalne od poczęcia do naturalnej śmierci. Oznacza to np. odmowę in vitro, aborcji i eutanazji oraz przepisywania środków antykoncepcyjnych. Podczas 90. Pielgrzymki Służby Zdrowia na Jasną Górę środowisko medyczne 25 maja złożyło jako wotum kamienne tablice z Deklaracją Wiary Lekarzy.
Jak zaznaczał profesor Zbigniew Czernicki, w Polsce dotychczas przytaczane są tylko dwa przypadki, którymi zajmował się Trybunał Praw Człowieka w Strasburga, a w których doszło do „kolizji między sumieniem lekarza a dokonaniem aborcji”. Według niego, także liczba osób, która podpisała się pod deklaracją, nie jest zbyt duża. – To nie jest duża liczba w porównaniu z ilością 130 tys. lekarzy – podkreślał rzecznik odpowiedzialności lekarskiej. Dodawał również, że nie wszyscy, którzy deklarację podpisali, są lekarzami.
– Prawo w naszym kraju pozwala na wolność sumienia, również ustawy zawierają klauzulę sumienia. W samym podpisaniu deklaracji nie widzę łamania prawa – tłumaczył prof. Czernicki. – Nie można utrudniać przestrzegania klauzuli sumienia, ale trzeba w jakiś sposób zapewnić wykonywanie przepisów prawa – dodawał.
Prof. Zbigniew Czernicki ocenił również w studiu Telewizji Republika poziom polskiej medycyny.
– Zdarzyło mi się pracować w najrozmaitszych krajach na świecie (…), w tej chwili nie ma procedury, której by się w Polsce nie robiło – tłumaczył. – Problem jest taki, że medycyna jest coraz droższa. Mamy dobrą kadrę, dobrą medycynę, tylko mamy wszystkiego za mało, przede wszystkim mamy za mało pieniędzy – podkreślał.
– Mamy leczyć na poziomie najlepszym, światowym, ale nie mamy pieniędzy na takie leczenie. Nie jesteśmy o ileś lat do tyłu, jesteśmy o ileś pieniędzy do tyłu – powiedział profesor.