Premier RP: Polska odporna na gazowy szantaż. Dostało się też opozycji
Zatłoczyliśmy ponad 2,3 mld metrów sześciennych gazu. To zapas na ponad półtora miesiąca, jeżeli temperatury będą wyższe nawet więcej", powiedział dziś w Sejmie Premier RP Mateusz Morawiecki. Dodał, "w międzyczasie będziemy pozyskiwać gaz poprzez interkonektory i zwiększoną przepustowość gazoportu w Świnoujściu", zaznaczył szef rządu w odpowiedzi na zawieszenie przesyłu błękitnego paliwa przez Rosję do Polski.
Polska potrzebuje 20-21 mld m sześc. gazu rocznie. Krajowa produkcja to 4,5 mld m sześc. Gazociągiem Bałtyckim będzie można tłoczyć 10 mld m sześc., a gazoportem w Świnoujściu - 7-8 mld m sześc. Od jesieni Polsce w ogóle nie będzie potrzebny rosyjski gaz. Budowa Baltic Pipe, łączącego Polskę z Norwegią, zakończy się w ciągu najbliższych trzech miesięcy, a od października będzie można rozpocząć tłoczenie gazu.
Premier przypomniał też politykom opozycji zwłaszcza tym zasiadającym w ławach Koalicji Obywatelskiej z jakim brakiem szacunku odnosili się do wysiłków rządu w celu dywersyfikacji źródeł dostaw paliw energetycznych.