Przejdź do treści

Premier Mateusz Morawiecki mówi o sytuacji budżetowej naszego kraju

Źródło: X.com/@PremierRP

Jak powiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki, opozycja twierdzi o rzekomo wielkiej dziurze budżetowej, gdy w rzeczywistości sytuacja budżetowa jest dziś bardzo dobra. Zapewnił również, że będzie stał na straży interesów tak wyborców PiS, jak i tych, którzy głosowali na opozycję, "ale oczekują Polski dumnej i sprawiedliwej".

Szef rządu w podkaście zamieszczonym w niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych zauważył, że już w pierwszych dniach po wyborach, które odbyły się 15 października, "zaczęły się ze strony opozycyjnej głosy, że część obietnic może nie być realizowana".

"Niektórzy politycy już zaczęli narzucać narrację o rzekomo wielkiej dziurze budżetowej, podczas gdy w rzeczywistości sytuacja budżetowa jest dziś bardzo dobra" - podkreślił Morawiecki.

Według premiera takie głosy ze strony partii opozycyjnych mogą być początkiem "wielkiego odwrotu od ich obietnic" wyborczych. "Takiego samego, jaki Polacy pamiętają z roku 2007 i z kolejnych lat. Wtedy także pan Tusk (szef PO Donald Tusk - PAP) obiecywał, że nie podniesie wielu emerytalnego, a to zrobił. Obiecywał również podatki obniżone do poziomu 15 proc. i to CIT, PIT i VAT. Niczego takiego nie zrobił" - wskazał.

Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że przed wyborami opozycja wiele mówiła o wyborczych oszustwach m.in. iż obawia się, że wybory nie będą przeprowadzone w sposób uczciwy. "Mam obawy, że największe oszustwo wyborcze może być dopiero przed nami. Oszustwo polegające na wykręceniu się od większości obietnic, które w tej kampanii wyborczej składano. (...) Biorąc pod uwagę, ile ich złożono, możemy mieć do czynienia z największym oszustwem wyborczym w III RP" - powiedział premier.

"Donald Tusk już zdążył złamać swoją pierwszą obietnicę. Dzień po wyborach miał przecież polecieć do Brukseli i odblokować KPO. Teraz się okazało, że to była tylko metafora. Zobaczymy, iloma jeszcze metaforami posługiwała się przez ostatnie miesiące opozycja" - dodał Morawiecki.

Premier zapewnił również, że "niezależnie od sytuacji w kolejnej kadencji", będzie stał na straży interesów wyborców, którzy głosowali na PiS, ale i tych, którzy oddali głos na opozycję, "ale oczekują Polski dumnej i sprawiedliwej"

portal tvrepublika.pl, X.com, PAP

Wiadomości

Uroczystość Narodzenia Pańskiego. Dlaczego akurat 25 grudnia?

Na co premier będzie się wściekał w przyszłym roku?

Dziwna wiadomość dla premiera Holandii w mediach społecznościowych

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Najnowsze

Uroczystość Narodzenia Pańskiego. Dlaczego akurat 25 grudnia?

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Na co premier będzie się wściekał w przyszłym roku?

Dziwna wiadomość dla premiera Holandii w mediach społecznościowych

Ogłoszono alarm powietrzny w całym kraju. Reagowało polskie lotnictwo!