Krakowskie biuro Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydało najwyższy, czerwony alert z powodu wichur na południu Polski. Zagrożeni wiatrem do 140 km/h są mieszkańcy Beskidu Niskiego, Śląskiego i Żywieckiego oraz Bieszczad.
Ostrzeżenie IMGW obowiązuje do 10 rano 12 grudnia, tymczasem halny z prędkością do 150 km/h pustoszy Tatry. Najmocniej wieje na Kasprowym Wierchu. Straż pożarna musiała wielokrotnie interweniować.
– Głównie to zgłoszenia o powalonych drzewach. Najwięcej pracy jest na Drodze Oswalda Balzera, od ronda kuźnickiego aż po Wierch Poroniec - mówi gazecie Andrzej Król-Łęgowski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Zakopanem.
Halny...https://t.co/Y0jk1MWGHJ pic.twitter.com/XHGwebOn92
— Radio Kraków (@RadioKrakow) 10 grudnia 2017
– Pasażerowie Kolei Śląskich w niedzielny wieczór i w poniedziałek muszą liczyć się z utrudnieniami na odcinkach Żywiec–Zwardoń oraz Chybie–Ustroń–Wisła Głębce, gdzie z powodu silnego wiatru, który poprzewracał drzewa na sieć trakcyjną, kursować będą zastępcze autobusy - donosi TVN Meteo.
W Zakopcu halny szaleje. Film od brata pic.twitter.com/fqlVEpsRIa
— Łukasz Tenczyński (@tenlukas) 10 grudnia 2017
– Prognozy wskazuję, że silny wiatr ustąpi dopiero we wtorek, dlatego jesteśmy w gotowości. Spodziewamy się kolejnych interwencji - rmf24.pl cytuje rzecznika zakopiańskiej straży pożarnej.
Prądu brak, dzieci z latarkami biegają po domu i mają nie lada uciechę ;) #halny #BielskoBiała
— Andrzej Kołodziejski ® (@a_kolodziejski) 10 grudnia 2017
Najsilniejsze porywy wiatru odnotowano do godz. 19. na Kasprowym Wierchu. Tam wiatr wiał z prędkoscią 148 km/h.